Policja likwiduje komisariaty. Przestępcy zacierają ręce

Oficjalnych komunikatów z policji nie ma, ale komendant powiatowy ze Świecia odwiedził już większość lokalnych samorządowców, by powiadomić ich o planach reorganizacji pracy policji w powiecie. Podobne ruchy są planowane w całym regionie kujawsko-pomorskim.

W powiecie świeckim mają być zamknięte posterunki w Jeżewie, Bukowcu, Warlubiu i Górnej Grupie. Ich pracownicy nie będą zwalniani, a przesuwani do pracy w sąsiednich gminach - komendant zwiększy im obszar działania o tereny, z których znikną posterunki. Jak tłumaczy jego rzecznik Marek Rydzewski: - Zmiany w strukturze komendy mają dopasować ją do aktualnych potrzeb społecznych.

Ale wójtowie już wiedzą, że na reorganizacji skorzysta tylko margines społeczeństwa, mianowicie przestępcy. - Babcia, której ktoś ukradnie rower, nie poskarży się już na to policjantowi, bo będzie musiała zorganizować do niego wyprawę aż do Nowego - tłumaczy Krzysztof Michalak, wójt gminy Warlubie. - Jestem pewien, że zwiększony dystans do posterunku wpłynie na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, zwłaszcza najbardziej odległych wiosek. Wątpię, że w Lipinkach zobaczą radiowóz.

Dlatego Rada Gminy Warlubie sprzeciwiła się planom policji, w piśmie skierowanym do komendanta głównego. - Bez rezultatu. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że stracimy posterunek już 1 stycznia - informuje Michalak.

Jego żal potęguje fakt, że gmina od lat inwestowała w policję. - Nie płacili za wynajem pomieszczeń ani za prąd, za nic. Wzięliśmy na siebie wszystkie koszty i doposażaliśmy ich w sprzęt. Ułatwialiśmy im pracę inwestując w monitoring. Teraz czujemy się oszukani - nie kryje Michalak.

W podobnym tonie wypowiada się Waldemar Moczyński, wójt gminy Drzycim: - Biorąc pod uwagę koszty utrzymania posterunków, nie było żadnych, dlatego zmiany w organizacji policji raczej nie są podyktowane oszczędnościami - zauważa.

Czym więc komendant powiatowy policji w Świeciu przekonywał radnych z Drzycimia, gdy pojawił się na ostatniej sesji? - Że przeniesienie policjantów z Drzycimia do Osia pozwoli na uruchomienie patroli nocnych, bo dzięki temu w Osiu przybędzie policjantów - odpowiada Moczyński.

Ten argument do niego trafia, ale zostaje jeszcze problem, jakim jest zagospodarowanie policyjnych pomieszczeń. - Mamy je utrzymywać dalej, bo będzie tu zorganizowany punkt przyjmowania interesantów. Policjant ma się w nim pojawiać dwa - trzy razy w tygodniu. To komplikuje sprawę, bo policja dysponuje trzema garażami i czterema pokojami. Nie sądzę, że wszystkie będą im potrzebne.

- Ode mnie oczekują, że kupię budynek, w którym był posterunek, a ja już zapowiedziałem, że pieniądze na to znajdę najprędzej w 2014 roku i to niechętnie - nie kryje Mieczysław Pikuła, wójt gminy Jeżewo. - Wiem, jak to się skończy. Dzielnicowy będzie z dala od ludzi, czyli od informacji niezbędnych do walki z przestępczością na wsiach.

Oferty pracy z Twojego regionu