Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolega "Lewatywy" w areszcie. Wpadł, gdy przyjechał do Bydgoszczy z Niemiec

mc
Henrykowi L. śledczy zarzucają kierowanie grupą przestępczą, usiłowanie wyłuszenia haraczu i kredytów hipotecznych. Na zdj. L. kierowany na salę rozpraw w procesie o zabójstwo Piotra Karpowicza.
Henrykowi L. śledczy zarzucają kierowanie grupą przestępczą, usiłowanie wyłuszenia haraczu i kredytów hipotecznych. Na zdj. L. kierowany na salę rozpraw w procesie o zabójstwo Piotra Karpowicza. Andrzej Muszyński
Liczący 50 lat Maciej K. usłyszał łącznie siedem zarzutów. Najpoważniejsze to udział w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa. K. to już czternasta osoba zatrzymana w sprawie gangu Henryka L. "Lewatywy". Grupa miała w ostatnich latach wyłudzić w bankach około 20 mln zł.

Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy sąd aresztował Macieja K. na trzy miesiące.

- Mężczyzna usłyszał łącznie siedem zarzutów, w tym oszustwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - mówi Jan Bednarek, rzecznik bydgoskiej prokuratury. - Na stałe mieszkał w Niemczech.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Maciej K. wpadł w ręce policji, gdy na krótko przyjechał do Bydgoszczy. Dzisiaj trafił do aresztu. Policja zatrzymała go w ramach śledztwa dotyczącego gangu Henryka L. "Lewatywy". Boss siedzi w areszcie od maja 2011 roku, gdy został zatrzymany pod zarzutem próby wymuszenia haraczu w wysokości prawie 500 tys. zł. Tę kwotę rzekomo miał zapłacić mu właściciel jednego z klubów w centrum Bydgoszczy.

Przy okazji śledczy postawili L. również inne zarzuty. Wiązały się one z wyłudzeniami oraz próbami wyłudzeń kredytów hipotecznych na łączną kwotę około 20 mln zł. Do tej pory w tej własnie sprawie zatrzymano juz 14 osób.

Przeczytaj również: Sprawa zamachu na Piotra Kasprowicza. Dyrektor kazał śledzić dealera z Brzozy?
Na początku 2012 roku prokuratura potwierdziła informację o tym, że w sprawie zeznaje świadek koronny. Jak blisko związany był z "Lewatywą"? Tego śledczy nie zdradzają. - Mogę tylko potwierdzić, że w sprawie rzeczywiście zeznaje świadek koronny - uciął prokurator Wiesław Giełżecki, z V wydziału śledczego prokuratury okręgowej.

"Lewatywa" w latach 90. był jednym z bossów bydgoskiego światka przestępczego. W 2011 roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy podjął na nowo proces w sprawie zabójstwa w 1999 roku Piotra Karpowicza, szefa centrum Likwidacji Szkód PZU. W tym procesie Henryk L. jest jednym z głównych oskarżonych.

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska