Ile wydasz na pobyt dziecka w przedszkolu? Czytnik wie

W 14 przedszkolach prowadzonych przez miasto czytniki już są. W pozostałych 16 - będą najpóźniej do 1 października.

Urzędnicy z ratusza, zajmujący się oświatą, zdecydowali się na czytniki, bo takie prośby kierowali do nich dyrektorzy przedszkoli.

Pionierski czytnik

Pierwszy czytnik działa już od roku w Przedszkolu nr 46 w strukturach Zespołu Szkół nr 34 przy ul. Zacisze na Wyżynach. Rodzice są zadowoleni. - Bo płacimy za rzeczywisty czas pobytu naszych dzieci na zajęciach - mówią.

Przeczytaj także:Nauczyciel nie martwi się o przedszkole dla dziecka

- Koszt kompletnego montażu jednego czytnika wynosi około 2,3 tysiąca złotych - informuje Jadwiga Zagert, wicedyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miasta. - Rodzice jedną kartę do czytnika dostają za darmo. Wyrobienie każdej następnej to wydatek złotówki, może dwóch.

Rodziców maluchów bardziej interesują opłaty. Miasto nalicza bowiem stawki godzinowe. Jeżeli malcy są tutaj od godz. 8 do 13, ich mama i tata za pobyt nie płacą nic. 3 złote trzeba natomiast dać, jeżeli córka lub syn przebywają od 7 do 8, a także w godz. 13-14 i 14-15. Wcześniejsze godziny oraz późniejsze równają się z wydatkiem złotówki za każdą rozpoczętą.

Im krócej dziecko zostaje w placówce, tym lepiej. W Przedszkolu nr 18 (ul. Betoniarzy, Kapuściska) z bezpłatnych zajęć korzysta około 40 procent na 120 dzieci ogółem.

W tym nr 58 przy ul. Niecałej na Jachcicach jest 125 maluchów. Teraz jedynie co piąte jest odbierane o godz. 13.

Bydgoszczanie mają dylemat. - Czy skoro zaprowadzam syna o godzinie 7.50, a odbieram około 13.15, będę musiała zapłacić dodatkowo za pełne dwie godziny? - pyta jedna z mam.

Odpowiedź znajdziesz w dzisiejszej papierowej "Pomorskiej".

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!