MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co za mecz! Zawisza Bydgoszcz zdobył Gdynię

JAKUB STYKOWSKI Z GDYNI
Zawisza Bydgoszcz zwyciężył z Arką Gdynia.
Zawisza Bydgoszcz zwyciężył z Arką Gdynia. Fot. Paweł Skraba
Niesamowita batalia w Gdyni zakończona zwycięstwem Zawiszy. Bydgoszczanie mimo że kończyli mecz w ósemkę. W doliczonym czasie gry gospodarze nie wykorzystali karnego.

Początek meczu był zły w wykonaniu zawiszan. Gospodarze, uskrzydleni niesamowitym dopingiem swoich kibiców, rozpoczęli mecz z animuszem i już w ciągu kilku minut stworzyli kilka dogodnych okazji do strzelenia gola. Niebiesko-czarni sprawiali wrażenie nieco stłumionych, ale przebudzili się w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Nie zdołali jednak pokonać Macieja Szlagi i po 45. minutach był bezbramkowy remis.

Po przerwie bydgoszczanie nadal dominowali. Niemal po gwizdku sędziego bliski zdobycia bramki był Paweł Abbott. Na przeszkodzie stanął mu jednak bramkarz ekipy z Gdyni. Po chwili Szlaga musiał jednak wyjąć piłkę z bramki po strzale Daniela Mąki.

Po stracie gola gospodarze dominowali na boisku. Nasz zespół nastawiony był na kontry.

W 74. minucie czerwoną kartką ukarany został Marcin Radzewicz i szybko do ataku ruszył Zawisza. Ale po chwili także grał w dziesiątkę, bowiem za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Mateusz Mąka. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry drugie "żółtko" zobaczył jeszcze Michał Masłowski.

W 90. minucie za kontrowersyjny faul w polu karnym czerwoną kartką został ukarany Łukasz Skrzyński, ale Nwaogu nie wykorzystał jedenastki! Decyzji o podyktowaniu rzutu karnego nie rozumie kapitan "Zetki". - Zostawiłem rywala samego, bo wiedziałem że w przypadku faulu zostanę ukarany czerwoną kartką. Liczyłem na Andrzeja Witana.

Jak dowiedziała się pomorska.pl Zawisza po obejrzeniu powtórek z tego spotkania będzie odwoływać się od przyznanych kartek.

- Nigdy nie brałem udziału w takim meczu. Ale chętnie mogę wziąć jeszcze raz - jeśli też będzie zwycięski - komentował Skrzyński.. - Ale bez mojej czerwonej kartki, bo przecież kapitan powinien schodzić ostatni a nie tuż przed końcem - dodał.

Kibice się świetnie bawili. Ale tylko Arki...

Niestety, z powodu remontu wejścia na sektor gości meczu nie obejrzeli kibice Zawiszy. Choć wielu z nich trzymało kciuki za swój zespół zza płotu. Nie podobało się to także fanom gospodarzy, który kilkakrotnie w trakcie spotkania głośno wykrzykiwali "piłka nożna dla kibiców" czy "wpuście Zawiszę".

Jeśli jesteśmy w temacie kibiców to należy pochwalić fanów Arki za zaprezentowanie efektownego transparentu z wizerunkiem płk Stanisława Dąbka i upamiętnienie rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. W trakcie meczu fani zapomnieli też na moment o boiskowych wydarzeniach i odśpiewali hymn narodowy.

Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz 0:1
ARKA: Szlaga - Detlaff (71. Nwaogu),Jarzębowski, Brodziński, Tadrowski, Tomasik, Rzuchowski (46. Radzewicz), Pruchnik, Krajanowski, Szwoch, Górski (59. Da Silva).

ZAWISZA: Witan - Stefańczyk, Skrzyński, Jankowski, M.Mąka - Hermes, Drygas - D.Mąka (62. Wójcicki), Zawistowski (65. Masłowski), Błąd (83. Petasz) - Abbott.
Zapis relacji na żywo tutaj

W niedzielę na www.pomorska.pl wywiady w formie wideo z Andrzejem Witanem i Łukaszem Skrzyńskim. Analiza meczu w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej" oraz www.pomorska.pl/premium.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska