Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GTŻ wygrał w Daugavpils. Płonął motocykl. Osmólski poparzył ręce

Maryla Rzeszut
Hans Andersen należał, po Australijczyku, do głównych bohaterów meczu z Lokomotivem
Hans Andersen należał, po Australijczyku, do głównych bohaterów meczu z Lokomotivem Maryla Rzeszut
Żadna drużyna w tym roku nie wygrała w Daugavpils. Tylko GTŻ. - W rundzie zasadniczej zdobyliśmy tu 43 pkt, a teraz 50. Jest poprawa - cieszy się Zbigniew Fiałkowski, prezes GTŻ.

LOKOMOTIV - GTŻ GRUDZIĄDZ 40:50

Od lewej: Norbert Kościuch, Andrij Karpow i Robert Kempiński, trener GTŻ
Od lewej: Norbert Kościuch, Andrij Karpow i Robert Kempiński, trener GTŻ Maryla Rzeszut

Od lewej: Norbert Kościuch, Andrij Karpow i Robert Kempiński, trener GTŻ
(fot. Maryla Rzeszut )

LOKOMOTIV: Max 7 (2,3,1,1,0), Karawackis 1 (0,1,0), Puodżuks 9 (0,1,3,3,2), Gieruckis 7 (3,3,1,0), Poważny 8 (3,2,0,1,2), Pleszakow 2 (1,1,0), Lebiediew 6+1 (3,2,1,d,d)

GTŻ: Watt 11 (3,0,3,2,3), Karpow - 9+1 (1,2,2,3,1), Andersen 10+2 (2,3,2,2,1), Kościuch 10+1 (1,w,3,3,3), Ljung 5 (1,2,2,t), Cyran 5+2 (2,d,1,2), Osmólski 0 (d,0,0)

Kapitan GTŻ Davey Watt poprowadził grudziądzką drużynę do ważnego zwycięstwa.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Zaczęło się pechowo dla grudziądzan. W 1. wyścigu zapalił się motocykl Adriana Osmólskiego. Silnik wybuchł i pojawił się ogień. Płonął gaźnik. Junior GTŻ zjechał z toru i próbował rękami gasić płomienie. Ratował motocykl, zanim dobiegła pomoc. Poparzył sobie dotkliwie ręce. Miejscowy lekarz dał mu leki i żel kojący ból.

Adrian postanowił jednak dalej walczyć. - Wystąpił jeszcze w dwóch wyścigach. Z bólem rąk, z wielkim trudem trzymając kierownicę. Zaraz po powrocie do Grudziądza pojedziemy z nim do szpitala, żeby lekarze zajęli się nim. Ma poparzenia, które mogą go wyłączyć na pewien czas z udziału w meczach - mówi Zbigniew Fiałkowski, prezes GTŻ.

Andersen i Ljung - przez Monachium i Warszawę do Wilna

Hans Andersen należał, po Australijczyku, do głównych bohaterów meczu z Lokomotivem
Hans Andersen należał, po Australijczyku, do głównych bohaterów meczu z Lokomotivem Maryla Rzeszut

Hans Andersen należał, po Australijczyku, do głównych bohaterów meczu z Lokomotivem
(fot. Maryla Rzeszut)

W formie i z dobrym sprzętem pojawili się na Łotwie uczestnicy GP Włoch, Hans Andersen i Peter Ljung. Na dwie godziny przed meczem.

- Odebraliśmy ich o godz. 13 z lotniska w Wilnie, gdzie dolecieli przez Monachium i Warszawę. A ich motocykle dojechały samochodami ze Szwecji - wyjaśnia prezes GTŻ. - Bo sprzętu z Lonigo nikt nie zdążyłby dowieźć.
Norbert Kościuch, po trudnym początku spotkania, rozjeździł się w drugiej połowie, co miało ogromny wpływ na przejęcie inicjatywy przez GTŻ. najpierw pechowo upadł w 6. wyścigu. Już na 1. wirażu. Sędzia wykluczył go z powtórki. W kolejnych swoich biegach już pilnował, by nie popełnić błędu.

Przełomowym wyścigiem był 9. Kościuch z Andersenem wygrali dubletem i doprowadzili do remisu w meczu. W 11. biegu Karpow z Andersenem "pociągnęli" wynik. Od tej chwili GTŻ nie dał sobie odebrać prowadzenia. Jeszcze w 13. wyścigu Ljung zaliczył taśmę. Za niego pojechał Łukasz Cyran, który spisał się dobrze, jak zresztą w całym meczu.

Pomogły GTŻ defekty Andrzeja Lebiediewa (w 14. wyścigu był na prowadzeniu).

- Naszą drużynę stać na wszystko. Muszą się tylko bardzo starać. W rundzie zasadniczej zdobyliśmy na Łotwie 43 pkt, a teraz 40. Jest wyraźna poprawa - podkreśla prezes Fiałkowski. - Zawodnicy punktowali równo, praktycznie nie było słabych punktów. Niedyspozycję Osmólskiego zrekompensował Cyran.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska