Miasto nie przekazuje już pieniędzy na prowadzenie WTZ
Miasto nie przekazuje już pieniędzy na prowadzenie WTZ
Do Urzędu Miejskiego w czerwcu wpłynęło pismo z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w którym poinformowano, że w związku z wygaśnięciem umowy pomiędzy samorządem a Stowarzyszeniem na Rzecz Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo na prowadzenie warsztatu terapii zajęciowej niemożliwe jest przekazywanie środków PFRON na ten cel po 30 czerwca br.
Miasto podtrzymuje decyzję o rozwiązaniu ze Stowarzyszeniem m.in. umowy na prowadzenie WTZ, w związku z tym od 1 lipca br. nie będą przekazywane żadne środki na prowadzenie warsztatu, w tym na wynagrodzenia instruktorów.
Protest, to kolejny krok władz Stowarzyszenia Na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo, które prowadzi WTZ, w kierunku m.in. odzyskania wypowiedzianego przez Ratusz - budynku przy ul. Sportowców i umowy na prowadzenie Warsztatów.
Grudziądz. Romana Strzelecka, szefowa WTZ: Zawiadomiłam prokuraturę
Umowa została wypowiedziana po tym jak wykryto liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu WTZ. Termin wypowiedzenia upłynął 2 lipca. Od tego czasu kilku rodziców niepełnosprawnych okupuje budynek i prowadzi głodówkę, o czym na bieżąco informuje "Pomorska".
Kolejnym krokiem, jak zapowiadają uczestnicy WTZ, ma być pikieta pod Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. Ma się odbyć we wtorek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom
- Jak mieszka Tomasz Raczek? Uwielbia elementy jak ze słynnego wraku
- Krawczyk poszedł do biskupa, by unieważnić małżeństwo. Oto, co powiedział pod krzyżem