Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Nie chcieli pomóc mężczyźnie leżącemu w kałuży krwi

pio
PCK organizuje pokazy udzielania pierwszej pomocy
PCK organizuje pokazy udzielania pierwszej pomocy archiwum GP / Andrzej Muszyński
Szedł i się przewrócił. Z rozciętej głowy polała się krew. Większość odwróciła wzrok. - Ratowałabym człowieka, ale ja się krwi brzydzę - tłumaczyła się jedna z pań.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano na przystanku autobusowym przy ul. Powalisza-Twardzickiego w Fordonie.

Na autobus czeka kilkanaście osób. Gdy zauważają człowieka leżącego kilkanaście metrów dalej przy krzaczkach - odwracają głowy. Nawet energiczne, a nobliwe panie o wyraźnie sporym doświadczeniu życiowym. Pan jadący rowerem mija leżącego. Podobnie, jak mężczyzna z psem na spacerze.

Dzwonię na pogotowie. Wśród czekających jest na szczęście pielęgniarka, która - z nauczycielem chemii - pomaga poszkodowanemu do czasu przyjazdu karetki.

- Może przewrócił się, bo jest pijany? - głośno myśli stojący obok mnie pan.

- Pijany, czy nie pijany. To człowiek, któremu trzeba pomóc - mówi mądrze inny świadek zdarzenia. - Wygląda, jakby to był atak padaczki, bo drgawki ma.

- Ja bym pomogła, ale na krew patrzeć nie mogę - odpowiada kobieta. - Jestem bezrobotna i szukam pracy. W szpitalu bym od razu ją miała, ale odmówiłam. To ze względu na wstręt do krwi.

Dlaczego na kilkanaście osób obserwujących zdarzenie tak niewiele zareagowało?

Magdalena Miotk-Mrozowska, psycholog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego: - To, co potocznie nazywamy znieczulicą społeczną, to tak zwany efekt widza. Wzajemna obserwacja świadków wypadku powoduje, że utwierdzamy się w przekonaniu, iż nasza reakcja jest słuszna.

Niektórzy świadkowie często tłumaczą się, że pomogliby, gdyby wiedzieli, jak pomóc. Każda wymówka dobra. A pomagać przecież można się nauczyć. - Co miesiąc organizujemy kursy udzielania pierwszej pomocy - dodaje Elżbieta Marcinkowska, specjalistka ds. promocji zdrowia w Polskim Czerwonym Krzyżu. - Najbliższy odbędzie się już w ten weekend - zachęca.

Ranny mężczyzna trafił do szpitala.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska