Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biła i poniżała szwagra z zespołem Downa

Barbara Zybajło-Nerkowska
To właśnie w tym domu w Sępólnie doszło do tragedii
To właśnie w tym domu w Sępólnie doszło do tragedii Barbara Zybajło-Nerkowska
Za znęcanie się nad niepełnosprawnym szwagrem sąd w Tucholi skazał Annę J., jego bratową i kuratorkę sądową, na trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Sąd uznał, że kobieta jest winna tego, że w okresie od grudnia 2010 r. do 5 czerwca 2011, mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem, jako ustanowiony sądownie kurator, znęcała się fizycznie i psychicznie nad upośledzonym umysłowo Zbyszkiem J. - stosowała wobec niego przemoc fizyczną, biła go rękoma po głowie, szarpała za ubranie oraz ubliżała mu, używając słów wulgarnych i obelżywych. Dostała też zakaz zajmowania stanowiska kuratora na dwa lata.

Zaczęło się od konfliktu

Jeszcze kilka miesięcy temu sprawa bulwersowała całą Polskę. Chory na zespół Downa Zbyszek był bity i wyzywany przez osobę, która miała się nim zajmować i która była nie tylko jego bratową, ale i jego kuratorką. Film z nagraniem przekazały prasie i telewizji osoby, które miały się nim zajmować w zamian za możliwość mieszkania w jego domu.

58-latek chory na zespół Downa bity przez własną bratową

Sprawa tak naprawdę zaczęła się po śmierci rodziców niepełnosprawnego i starszego już pana. Między osobami mieszkającymi w domu ze Zbyszkiem a jego rodziną narastał konflikt. Jak mówią w Sępólnie, poszło o mieszkanie. Zaczęły się donosy i wzajemne skargi - bratowa narzekała, że w pokoju Zbyszka stoi piec do centralnego ogrzewania, choć to on jest głównym najemcą. Natomiast mieszkający ze Zbyszkiem opiekunowie nakręcili ukrytą kamerą film, na którym starsza kobieta krzyczy, wyzywa, znęca się i bije niepełnosprawnego mężczyznę. Nagranie trafiło do opieki społecznej, a stąd na policję.

Kiedy sprawa wyszła na jaw, bratowa Zbyszka J. trafiła do szpitala. Została pozbawiona opieki, ale złożyła wniosek, aby kuratorem została jej synowa.

Do domu opieki!

Ta z kolei wystąpiła z wnioskiem o umieszczenie wuja w domu opieki społecznej. Baty dostały się przy okazji pomocy społecznej za to, że dopuszczono tam do sytuacji, w której psychicznie i fizycznie maltretowany jest starszy niepełnosprawny człowiek. Ostatecznie kuratorką niepełnosprawnego została pracownica sępoleńskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - W tej sprawie dostało nam się najbardziej - mówi Izabela Frohlke-Zalewska, szefowa OPS w Sępólnie. - Zbyszek miał opiekę ze strony swojej rodziny oraz osób mieszkających w jego domu. Nie musieliśmy, ale przydzieliliśmy tam dodatkowo usługi opiekuńcze. Spotkaliśmy się z wieloma zarzutami, ale to właśnie nasza pracownica została kuratorką Zbyszka i robi to nieodpłatnie. Zostanie też wkrótce najprawdopodobniej jego prawną opiekunką. A z niezdrową sytuacją poradziła sobie w dwa tygodnie.

Wiadomości z Sępolna

Jak się dowiedzieliśmy, starszy pan nieco przytył, jest bardzo pogodny, mieszka w swoim domu w wyremontowanym pokoju i ma się bardzo dobrze. - Od razu mówiliśmy, że dom opieki w tym przypadku nie byłby dobrym wyjściem i w sytuacji, kiedy jest zdrowy i sprawny, nie ma o tym nawet mowy. W życiu wiele się może zdarzyć i być może kiedyś będzie wymagał całodobowej opieki w specjalistycznej placówce - dodaje Froehlke-Zalewska. - Teraz takiego problemu nie ma. A jeśli chodzi o wyrok - nie będę go komentowała, bo nie taka jest moja rola. Powiem tylko, że to dobra lekcja pokory dla tej pani.

Każdy rodzic niepełnosprawnego dziecka żyje w strachu, co będzie, kiedy go zabraknie. W tym wypadku udało się w porę zainterweniować - mężczyzna został w swoim domu, znalazła się osoba, która nad nim czuwa. Rozejrzyjmy się wokół siebie - może za ścianą mieszka jakiś Zbyszek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska