Przyznam się, że z coraz większym niesmakiem obserwuję obrady Rady Miasta w moim mieście. Gdy zaczynałam swoją karierę zawodową, lokalni politycy też się spierali. I czasami komuś puszczały nerwy, ktoś podniósł głos, ale mimo wszystko temperatura obrad była niższa, a dyskusje, choć czasami ostre, to " na temat".
Ostatnio, gdy przysłuchuję się wystąpieniom na sesji Rady Miasta, to jakbym uczestniczyła w jakiś dziwnych seansach nienawiści. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że lokalni politycy już się ze sobą nie spierają o coś, lecz skaczą sobie do gardeł tylko po to, żeby popisać się przed nami, wyborcami... elokwencją, bystrością, przebiegłością. Uczciwość, przyzwoitość, wiedza? To się mniej liczy.
W debatach, które toczą radni między sobą i z władza wykonawczą jest tyle uszczypliwości, złośliwości, napastliwości z jednej strony, a niedomówień, uników z drugiej, że często tracę orientację, gdzie jestem. Takt, grzeczność, kultura... odchodzą do lamusa. Ja takiej polityki nie chcę! To nie moja bajka.
Czy Euro uspokoi polityków, także tych lokalnych? Oby! Choć ja w to nie wierzę. Ale, jak zwykle, sprawdzę. Kolejna sesja samorządu w moim mieście trzy dni po rozpoczęciu Euro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu