Noteć już nie wyleje? Koryto rzeki będzie pogłębione i oczyszczone

- Gdyby nie pomoc strażaków, bylibyśmy już zalani. Cały czas pomagają bez słowa narzekania. Należą się im za to słowa podziękowania - mówił nam Aleksander Piętas z Pakości. Był luty 2011 roku. Czasami brakowało mu sił, ale się nie poddawał. Walczył z Notecią do końca. Z żalem patrzył na pole, które zniknęło pod wodą. Zalane zostały również szklarnie jego syna.

Przeczytaj także: Do regionu zbliża się kolejna fala powodziowa

Jest nadzieja

Tamtego roku rzeczywiście deszczu i śniegu było sporo. Nie sprawiłyby jednak takich kłopotów, gdyby Noteć była głębsza. - Są tu miejsca, w których latem można przejść z jednego brzegu na drugi - zdradzali nam wędkarze. Koryto rzeki nie było w stanie przyjąć nadmiaru wody. Dlatego też rozlewała się po łąkach, polach. Próbowała wedrzeć się do domostw.

- Po wielu latach oczekiwań i zastoju pojawiła się nadzieja na poprawę stanu technicznego koryta Noteci, a tym samym rozwiązania kwestii zagrożenia powodziowego - zdradza burmistrz Pakości Wiesław Kończal.

Przyjęty został wieloletni plan realizacji "Programu dla ODRY-2006". Do 2016 roku na zlewnię Odry w naszym województwie inwestycje państwo ma wyłożyć prawie 119 mln zł. Zmodernizowanych ma być 12 stopni wodnych, w tym ten pakoski. Na odcinku od Pakości do Łabiszyna ma nastąpić gruntowna przebudowa rzeki. Ponadto w Morzysławiu (pow. koniński) powstać ma pompownia odciążająca Noteć i jezioro Gopło. Prace przy tej ostatniej inwestycji mają ruszyć jeszcze w tym roku. Na dwie pozostałe zlecona zostanie dokumentacja. Na brzegach Noteci pw Pakości pojawiły się już jednak pierwsze maszyny i rozpoczęły się prace bagrownicze.

"Realizacja wyżej wymienionych zadań w sposób znaczący powinna podnieść bezpieczeństwo powodziowe w naszym województwie w zlewni rzeki Noteci i poprawić warunki gospodarowania zasobami wodnymi i rolniczymi" - podkreśla w swoim piśmie Andrzej Baranowski, Dyrektor Generalny Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

Powrót do stanicy

Decyzje te sprawiły, iż burmistrz powrócił do koncepcji budowy stanicy rzecznej w Pakości. Zaznacza jednak, że inwestycje te, przy udziale środków unijnych, można byłoby przeprowadzić po 2015 roku. - Aktualnie trwają rozmowy z młodymi architektami z Poznania na temat opracowania koncepcji nowatorskiego zagospodarowania nabrzeża Noteci - dodaje.