Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O awansie nie chcę dużo mówić - przekonuje Mirosłw Hajdo, trener Chojniczanki

Rozmawiał Tomasz Malinowski
Mirosłąw Hajdo, trener Chojniczanki nie chce rozmawiać o ewentualanym awansie. Woli mówić o mankamentach w grze zespołu
Mirosłąw Hajdo, trener Chojniczanki nie chce rozmawiać o ewentualanym awansie. Woli mówić o mankamentach w grze zespołu Fot. Aleksander Knitter
- Jak samopoczucie? - Nie ukrywam, że jestem w dużo lepszym nastroju niż po meczu z Jarotą. - No to co będzie dalej? - W poniedziałek zawodnicy otrzymali wolny dzień. Od wtorku przygotowujemy się do sobotniego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. - Ale ja nie to miałem na myśli. Czy wygrana nad Czarnymi ma świadczyć, że włączacie się ponownie do walki o awans? - Nie chcę rozmawiać o awansie. Mnie nie interesuje nadmuchiwanie, na nowo, balonu, Jestem od rzetelnej pracy z piłkarzami. Do końca rozgrywek jest jeszcze kilka kolejek, dlatego wolę mniej mówić o awansie, więcej o tym co drużyna ma do poprawienia. - W nadchodzącą sobotę gracie w Sosnowcu. Panuje przekonanie, że potrzebujesz punktów jedź do Sosnowca... - Nonsens, drużyna Miedzi widocznie z takim nastawieniem pojechała do Sosnowca i punkty zgubiła. Nie można patrzeć na miejsce Zagłębia. Mają personalnie lepszy zespół, niż niektóre z czołówki. Ale na wycieczkę, zapewniam, nie pojedziemy. Cała rozmowa we wtorkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska