Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz o Jezusie, duszach w samotni i o tym, że morderca urodzi się garbaty

Barbara Zybajło-Nerkowska
Jasnowidz z Człuchowa
Jasnowidz z Człuchowa Barbara Zybajło
Krzysztof Jackowski odpowiada na kolejne pytania naszych internautów. I czeka na następne.

~auri 111~: - Gdzie trafia dusza samobójców?

Krzysztof Jackowski: - Mam wrażenie, że dusza jest w samotni. Tak mi się przynajmniej zdaje. I nie ma znaczenia, jak ktoś zginął. Myślę, że człowiek jest przede wszystkim osobowością, a ciało jest najmniej ważne. Moim zdaniem osobowość, czy też inaczej dusza, analizuje swoje postępowanie w życiu i musi się pogodzić z tym, co się w nim wydarzyło. Dopiero wtedy, kiedy zaakceptuje wszystkie wydarzenia, może przejść dalej. Musimy pamiętać, że na nasze życie po śmierci wielki wpływ ma to, co robimy za życia - jak postępujemy i czy jesteśmy uczciwi - przynajmniej wobec siebie. Tacy właśnie będziemy później. Niech się więc morderca nie dziwi, że się kiedyś urodzi garbaty.

Przeczytaj także:Jasnowidz zdradza swoje tajemnice

~matura2012~: - Panie Krzysztofie, w imieniu wielu tysięcy maturzystów mam pytanie związanie z maturą z języka polskiego. Jak pan myśli, z jakimi lekturami będzie związane wypracowanie na maturze?

Krzysztof Jackowski: - Powiem szczerze, że boję się odpowiedzi na to pytanie.

~x~ : Ile jeszcze będzie żył Papież ?

Krzysztof Jackowski: - Nie odpowiem.

- Czy boi się Pan własnej śmierci?

Krzysztof Jackowski: -Tak jak każdy człowiek boję się śmierci. Uważam, że to naturalne. Wierzę, że istnieje byt po śmierci, ale wiąże się to z zakończeniem życia na ziemi.

- Co się dzieje ze zmarłym po śmierci ?

Krzysztof Jackowski: - Moim zdaniem po śmierci mamy jeszcze jakiś czas doczesny kontakt z tym światem. Znajdując zwłoki, mam wrażenie, że to jest tak, że mamy świadomość swojego istnienia. Dusza orientuje się, gdzie jest jej ciało. Nie odchodzimy z tego świata od razu. Przez jakiś czas jesteśmy tu i tam.

- Robię masaż czoła palcami, jak pan kiedyś pokazywał i po kilku sekundach mam silne pulsowanie czoła. Mam je również, gdy leżę w łóżku samoistnie. Próbowałem zrobić wizję ze zdjęciem zmarłej osoby. Ale nie mam żadnej wizji...

Krzysztof Jackowski: - Nie oczekujmy mechanicznego i natychmiastowego nadejścia wizji. Masaż czoła to jest dobra szkoła, ale błędem jest samo oczekiwanie. Wizja musi nadejść samoistnie, nie mechanicznie oczekiwana.

- Czy przed ludźmi istniały wysoko rozwinięte cywilizacje?

Krzysztof Jackowski: - Jestem zwolennikiem tezy, że nie jesteśmy we wszechświecie sami. Myślę, że na ziemi istniała już cywilizacja ludzka, a my jesteśmy jednym z jej odłamów.

- Czy Jezus był przedstawicielem rasy, która stworzyła nas na własne podobieństwo?

Krzysztof Jackowski: - Jezus to był bardzo dobry człowiek, który nie stawiał sobie granic. Urodził się jako człowiek i oddając mu boską cześć, odrywamy się od jego doskonałości. Traktuję Go nie jako Boga, ale wzór do naśladowania.

- Sprawa reinkarnacji. Czy zmarli ją potwierdzają ?

Krzysztof Jackowski: - Odsyłam do pytania pierwszego.

- Czy jest Pan wstanie przewidzieć datę śmierci człowieka?

- Nie, ale zdarzyło mi się określić jakieś tragiczne wydarzenie. Przypominam sobie, że powiedziałem kiedyś policjantowi z Zambrowa, że zginie w wypadku za dwa lata. Po tym czasie rodzina przysłała mi jego zdjęcie z datą śmierci. Zginął w wypadku mniej więcej właśnie w tym czasie.

- Łatwiej jest znaleźć osobę żywą czy zmarłą?

Krzysztof Jackowski: - Zdecydowanie zmarłą. Pisząc książkę, doszedłem do wniosku, że tak naprawdę odnajdywałem jedynie osoby zmarłe. Być może jeśli chodzi o osoby żywe nikt mnie po prostu nie powiadamiał.

- Czy można dostać Pana autograf? Kiedyś może być wart majątek.

Krzysztof Jackowski: - Oczywiście, że można, tylko bez przesady, nie jestem jakąś wielką osobowością. Sam mam autograf Czesława Miłosza i jest dla mnie cenną pamiątką - nigdy bym go nie sprzedał za żadne pieniądze.

Jeśli chcecie zapytać o coś jasnowidza, piszcie: [email protected]. Pytania przekażemy Krzysztofowi Jackowskiemu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska