Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Norman Davis dla "Pomorskiej": Religijne podziały w środowisku piłkarskim zniknęły

TOMASZ MALINOWSKI
- Nigdy nie kibicowałem Anglii. Dla mnie to kompromitacja, że Wielka Brytania nie ma narodowej drużyny piłkarskiej - przyznaje prof. Norman Davis.
- Nigdy nie kibicowałem Anglii. Dla mnie to kompromitacja, że Wielka Brytania nie ma narodowej drużyny piłkarskiej - przyznaje prof. Norman Davis. wydawnictwo znak
Ekskluzywny wywiad Tomasza Malinowskiego z prof. Normanem Davisem, brytyjskim historykiem zakochanym w polskiej żonie i Polsce.

- W książce "Smok wawelski nad Tamizą" pisze pan profesor, że sport w Wielkiej Brytanii rozwinął się m.in. po to, by ograniczyć konflikty religijne. Część, to były kluby katolickie (ManU, Everton, Aston Villa), a wywodzące się z tych samych miast Manchester City, Liverpool, Birmingham zatrudniały tylko protestantów. Czy to do dziś funkcjonuje w angielskim futbolu?

- W angielskim nie. Religijne podziały w środowisku piłkarskim zniknęły nawet w tak zapalnym miejscu, jak Belfast. Dawną siłę podziały zachowały już tylko w Szkocji. W Glasgow nie maleją antagonizmy między katolickim Celtikiem i protestanckim Rangers, tworząc niesmaczną atmosferę. Zajadłość widać, przede wszystkim, w Rangersach, którzy nie przyjmują do drużyny katolików. Tamtejsi piłkarze i kibice wyczuleni są także na wszelkie przejawy nie uszanowania ich racji. Proszę przypomnieć sobie lekkomyślny gest, przed kilku laty, waszego bramkarza Artura Boruca, który na stadionie Rangersów czynił znak krzyża. Omal nie wzniecił tym gestem wojny domowej.

Cała rozmowa w świątecznym wydaniu "Gazety Pomorskiej" w najbliższy piątek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska