Historia Polski obowiązkowym przedmiotem

- Czy rzeczywiście Ministerstwo Edukacji Narodowej, dąży do "drastycznego ograniczenia edukacji historycznej" ? Taki zarzut pada z ust przeciwników reformy systemu nauczania historii w szkołach średnich.
- Zawsze powiem, że historii jest za mało. Tyle się przecież mówi o budzeniu świadomości i tożsamości. Jako naród na punkcie historii jesteśmy bardzo wyczuleni. Wszelkie eksperymenty na przedmiocie zawsze mnie przerażały. Uważam, że w programie nauczania obowiązkowo powinna pojawić się historia Polski - tak jak jest obowiązkowy język polski.
- MEN twierdzi, że zmiany były konieczne, bo w szkołach ponadgimnazjalnych nauczyciele "nie wyrabiają podstawy programowej". Skutek jest taki, że uczniowie kończą szkołę nie dowiedziawszy się niczego o najnowszych dziejach.
- Mnie się nie zdarzyło, abym nie zdążył przerobić materiału. Łapię się za głowę, gdy słyszę takie opowieści.

**

- Zmiany zaczną obowiązywać od nowego roku szkolnego. Ile godzin przeznaczono na naukę historii?
- Pierwsza klasa liceum została zarezerwowana na dokończenie pełnego cyklu nauczania. Przypomnę, że historia w gimnazjum kończy się na roku 1918. Pozostałe okresy - czyli międzywojnie, II wojna światowa i czasy po 1945 roku będą omawiane właśnie w klasie I. Potem młodzież musi się zdecydować, jaki profil edukacji wybrać - czy skupić się na przedmiotach ścisłych czy humanistycznych. Ci, którzy wybiorą profil humanistyczny będą mieli 8 godzin w całym cyklu edukacyjnym czyli przez dwa lata. W mojej szkole (XV LO) na II klasę wypada 5 godzin historii, w trzeciej będą 3 godziny. Uczniowie w klasach o profilu matematycznym uczyć się będą po dwie godziny w tygodniu, zarówno w klasie II, jak i III. - Będzie to nowy przedmiot "Historia i społeczeństwo. Dziedzictwo epok". Już teraz jest on krytykowany i nazywany "pogadankami o historii". Co pan na to?
- Niestety, za mało się mówi i pisze na ten temat nowej postawy programowej. Stąd pojawia się wiele nieprawdziwych informacji. To smutne, co się dzieje w Krakowie (od 19 marca do 30 marca trwał tam strajk grupy opozycjonistów w obronie lekcji historii, dziś został zawieszony- przyp. red.). Co do nowego przedmiotu - od nauczyciela będzie zależało, jaką wiedzę przekaże uczniom. Do wyboru będą różne wątki tematyczne, np. "Europa i świat", "Wojna i wojskowość". Nauczyciel sam zdecyduje, czy skorzysta z tego co podsuną mu wydawnictwa, czy sam napisze program, bo jest twórczy. - Czy nauczyciele są dobrze przygotowani na czekające ich zmiany?**
- Właśnie skończyłem cykl szkoleń poświęcony nowym wyzwaniom edukacyjnym. W niektórych szkołach koledzy byli zdziwieni i zapewniali, że nic nie wiedzieli, bo nikt im nie powiedział. To ich nie usprawiedliwia. Nauczyciele w szkołach średnich nie wierzyli, że reforma wejdzie w życie.