Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb po pijanemu, pijane "Ojcze nasz", czyli wyznania księży alkoholików

Redakcja
www.sxc.hu
Kielich i kieliszek - rozmowa zs Stanisławem Zasadą, autorek książki o księżach alkoholikach.

- Znajomy ksiądz alkoholik mówił mi, że bogaci upijają się koniakiem, a biedni tanim winem bądź denaturatem, ale jedni i drudzy są alkoholikami. Kiedy twoi bohaterowie sięgali po raz pierwszy po butelkę?
- Nawet specjaliści do końca nie potrafią wytłumaczyć, dlaczego jedni piją i się nie uzależniają, a dla innych kończy się przyjemność picia, a zaczyna przymus. Niektórzy księża mówili, że zaczynali picie przed seminarium lub w trakcie nauki. Jeden z księży, których opisuję, wcześniej był kolejarzem i po każdej wypłacie musiał "zapić". A że miał mocną głowę, to mógł wypić dużo. Inny wpadł w nałóg dopiero po kilku latach kapłaństwa. Nie ma tu reguły, ale większość z moich bohaterów przyznało się, że zaczynali picie dość wcześnie.

- Twoi rozmówcy wspominali momenty swojego szczególnego upodlenia?
- Parafianie przychodzili do biura zamawiać mszę za zmarłego i czuli od księdza alkohol; ktoś inny odprawiał pogrzeb po pijanemu lub dwukrotnie odmawiał "Ojcze nasz" podczas mszy świętej. W pewnym momencie dociera do nich, że to jest ich katastrofa. Jeden z księży chodził nocą do pustego kościoła, kładł się krzyżem przed ołtarzem i prosił o pomoc. Inny już nawet nie jadł, a wyłącznie pił, bo bez alkoholu nie mógł funkcjonować. Mówił mi, że był tak zdesperowany, iż zmieniłby nawet wyznanie, żeby tylko przestać pić. Myślał też o samobójstwie, bo miał już omamy i bał się przejść na drugą stronę ulicy.

Cała rozmowa o księżach alkoholikach już w piątek (30 marca) w wydaniu magazynowym "Gazety Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska