Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tucholi otwarto kardiologię inwazyjnę. Wkrótce stacja dializ

BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Oglądano nowiutkie oddziały, po których oprowadzali Jarosław Katulski i Leszek Pluciński. Tucholski szpital naprawdę zapiera dech w piersiach. Na pierwszym planie z lewej starosta Dorota Gromowska, z prawej wojewoda Ewa Mes
Oglądano nowiutkie oddziały, po których oprowadzali Jarosław Katulski i Leszek Pluciński. Tucholski szpital naprawdę zapiera dech w piersiach. Na pierwszym planie z lewej starosta Dorota Gromowska, z prawej wojewoda Ewa Mes BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA
Długa i trudna droga, ale efekt godny naśladowania. Szpital w Tucholi jest już po przebudowie. Dziś przecinano wstęgi i oglądano nowiutkie oddziały.
Wczoraj prezes Leszek Pluciński (z lewej) dostał ze starostwa piękny prezent - wicestarosta Wiktor Metkowski wręczył mu pozwolenie na użytkowanie obiektu.
Wczoraj prezes Leszek Pluciński (z lewej) dostał ze starostwa piękny prezent - wicestarosta Wiktor Metkowski wręczył mu pozwolenie na użytkowanie obiektu. Obok prezesa poseł Jarosław Katulski Barbara Zybajło-Nerkowska

Wczoraj prezes Leszek Pluciński (z lewej) dostał ze starostwa piękny prezent - wicestarosta Wiktor Metkowski wręczył mu pozwolenie na użytkowanie obiektu. Obok prezesa poseł Jarosław Katulski
(fot. Barbara Zybajło-Nerkowska)

26 mln zł to koszt dotychczasowych prac. Żeby inwestycję wykończyć w całości, potrzeba jeszcze 2,5 mln zł. - Dziękuję, że mogłam się państwu osobiście pokłonić i zobaczyć to piękne dzieło - mówiła wojewoda Ewa Mes. - Życzę wam, żebyście znaleźli te dwa i pół miliona złotych.

Spoglądano na wicemarszałka Edwarda Hartwicha, który niczego nie deklarował, ale zapewniał, że wysoko ceni powiat tucholski i to, co zrobiono w szpitalu.

Starosta Dorota Gromowska dziękowała wszystkim, którzy przysłużyli się rozbudowie. Podkreślała też życzliwość ministerstwa zdrowia, marszałka i wojewody. Przypomniała też historię wykupu części szpitalnej od elżbietanek.
- To nie jest nasze dzieło, ale w czasie inwestycji modliłyśmy się, aby wszystko poszło dobrze - zapewniała siostra Anna Kołodziejczyk, przełożona sióstr elżbietanek w Toruniu, która pracowała w Tucholi jako pielęgniarka. - W imieniu zgromadzenia dziękuję za trud włożony w to dzieło. Jeden z lekarzy mówił mi "Jarek ma wizję" i ona się spełniła.

- To jeden z ważniejszych dni w moim życiu - przyznawał poseł Jarosław Katulski, który jako dyrektor placówki rozpoczął proces przebudowy. - 25 lat temu zaczynałem tu pracę, osiem lat kierowałem tą placówką i z prowincjonalnego szpitala starałem się go przekształcić w nowoczesny zakład.

To właśnie on w telegraficznym skrócie przypomniał historię szpitala od założenia w 1868. - W 1882 miasto dokładało do leczenia 500 marek - mówił Katulski. - A w 1885 przekazało go siostrom elżbietankom.
W 1941 r pojawił się w Tucholi pierwszy rentgen, a po wojnie wszystko trzeba było zaczynać od nowa, bo Niemcy wywieźli całe wyposażenie.

Prezes Leszek Pluciński mówił o unijnych projektach i o tym, że obiekt jest jednym z najlepiej wyposażonych w województwie. - Pod nami znajduje się koncentrator tlenu - podkreślał i przypominał, że drugim szpitalem w województwie wyposażonym w taki sprzęt jest Chełmża. - Dziś kończymy najważniejszy etap, ale sporo jeszcze przed nami - mówił.

Wczoraj otwarto m.in. dumę Tucholi - kardiologię inwazyjną, ale na remont Na remont czeka chirurgia. Wkrótce czynna też będzie stacja dializ.

Jutro o tym, jak współpracę z Tucholą wyobrażają sobie sępolanie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska