Jak smakuje włoski? Pysznie!

- Wolontariat nigdy mi nie był po drodze, bo zawsze kojarzał mi się z tym, że ktoś mi coś narzuca - przyznaje Iza, studentka europeistyki i filologii włoskiej na UMK. - Wszystko się jednak zmieniło, kiedy dołączyłam do programu "Projektor - wolontariat studencki" w Toruniu. "Projektor" różni się od innych wolontariatów tym, że inicjatywa wychodzi tak naprawdę ode mnie. Nikt mi niczego nie narzuca, mogę sama realizować własne projekty. To mi odpowiada.

Za Izą już pierwszy włoski projekt. W małej miejscowości Książki przybliżała uczestnikom warsztatów nie tylko język włoski, ale i kulturę tego kraju. Już za chwilę zaczyna kolejny projekt, tym razem w Chełmży i tylko dla młodzieży gimnazjalnej.

- Na pewno nie będzie to typowa lekcja języka włoskiego, podczas której dzieciaki będą siedziały w ławkach, a ja będę dyktować słówka - obiecuje wolontariuszka - Nie chcę, żeby czuły się jak w szkole: siedzą i słuchają, co im pani każe zrobić. Zawsze staram się, żeby wprowadzać mnóstwo elementów interaktywnych. W końcu musimy lepiej się poznać.

Wiadomości z Torunia

Nauka przez zabawę - to dewiza Izy. - Włochy to nie tylko pizza i makaron - dobrze, żeby dzieciaki o tym wiedziały - śmieje się. - Razem z koleżanką Kingą Sołowiej będziemy łączyć język ze sztuką i kuchnią włoską. Będziemy podróżować wirtualnie po największych włoskich miastach.
Będzie kuchnia włoska? - Nie wiem, czy nam pozwolą na to warunki, ale na pewno pokażemy wszystkie typowe rodzaje włoskiego makaronu - zapewnia Iza. - Chcemy pokazać, że nauka języków, innych niż popularny angielski, może być bardzo przydatna w życiu. Kto wie, gdzie w przyszłości znajdą się nasi uczniowie?

- Projekt włoski Izy już w Książkach cieszył się dużym powodzeniem - przyznaje Damian Jasiński, regionalny koordynator Programu "Projektor - wolontariat studencki" w Toruniu. - W jej zajęciach brała udział nawet pani dyrektor ośrodka kultury. Język włoski nie jest przedmiotem szkolnym - może dzięki temu przyciąga dzieciaki. W Chełmży Iza będzie je uczyć nie tylko języka, ale także znajomości kultury, a nawet kuchni włoskiej".

Co zajęcia z młodzieżą dają samej Izie? - Chciałabym związać swoją przyszłość także z nauczycielstwem, dlatego jest to dla mnie doskonała szkoła. Realizuję się i mam wielką satysfakcję z z tego, co robię. Czego chcieć więcej? - pyta Iza.