Sędzia Maria Lewandowska musiała kilka razy zwracać uwagę oskarżonym, bo wybuchali śmiechem i głośno komentowali działania sądu.
- Wysoki sądzie, czy ja mogę już wyjść? Bo śpieszę się na pociąg do domu - zapytał jeden z oskarżonych. Gdy sędzia po dopilnowaniu formalności związanych z protokołowaniem rozprawy zgodziła się warunkowo na opuszczenie sali, znaleźli się kolejni "spóźnieni na pociąg".
Inny oskarżony wyszedł sam z sali. Obraził się, bo prokurator nie chciała obniżyć mu zasądzonej grzywny z 2,4 na 1,2 tys. zł.Wyrok zostanie ogłoszony 21 marca.
Więcej o procesie w czwartkowym papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Uważajcie na Sablewską za kółkiem! Kiedyś doprowadzi do wypadku! Ekspert wyjaśnia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Tylko u nas
- Rzadki widok: Cleo pokazała swoje prawdziwe włosy bez doczepów. Poznalibyście ją?