Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Kowalska w drodze na igrzyska

TOMASZ FROEHLKE [email protected] tel. 52 326 31 91
Katarzyna Kowalska (w białej koszulce) wszystkie rywalki zostawiła w Bydgoszczy za plecami.
Katarzyna Kowalska (w białej koszulce) wszystkie rywalki zostawiła w Bydgoszczy za plecami. Paweł Skraba
- Obecne parametry wydolnościowe Kasi to absolutny top na świecie - zapewnia "Pomorską" Marian Nowakowski, trener Katarzyny Kowalskiej.

Duet LKS Vectra-DGS Włocławek wreszcie może odetchnąć z ulgą i z nadziejami przygotowywać się do sezonu letniego. Trwająca od połowy ubiegłego roku walka z przewlekłym zapaleniem ścięgna Achillesa wreszcie się zakończyła. A o tym, że Kowalska jest znakomitą biegaczką nikogo nie trzeba przekonywać.

Samej jest trudniej

Jeszcze z bolącym "Achillesem" zdemolowała rywalki na ubiegłorocznych mistrzostwach Polski w Bydgoszczy, osiągając na koronnym dystansie 3000 m z przeszkodami 9.44,21. Niestety, zabrakło niespełna półtorej sekundy, by osiągnąć minimum na mistrzostwa świata w Daegu. Trudno to jednak uczynić na stadionie w samotnym biegu, gdy samemu trzeba nadawać sobie tempo. Druga na mecie Justyna Korytkowska z Łomży jeszcze dotrzymywała Kowalskiej kroku, finiszując tylko nieco ponad sekundę za nią. Ale już trzecia Urszula Nęcka z Sosnowca straciła... ponad 12 sekund. Na tych samych zawodach włocławianka została jeszcze wicemistrzynią kraju na 5000 m z rekordem życiowym 15.48,88, ustępując tylko doświadczonej Lidii Chojeckiej.

- No trudno, bardzo żałuję, ale samej nie da się biec - mówiła wówczas "Pomorskiej". - Teraz poukładam sobie wszystko w głowie i od października ruszę z przygotowaniami do igrzysk olimpijskich
Najważniejsze było jednak wyleczenie bolącego ścięgna i to się w końcu udało. Kilka dni temu było widać, jaką radość sprawia Kowalskiej bieganie. W Bydgoszczy po raz piąty z rzędu zdobyła mistrzostwo Polski w przełajach, przebiegając 8 km w czasie 27 min i 59 sekund. Druga na mecie - Urszula Nęcka - straciła do niej aż 39 sekund.

Wydolność w górę

- Cieszy nas oczywiście zwycięstwo, ale jeszcze bardziej forma fizyczna - mówił na mecie trener Nowakowski, gdy jego podopieczna odbierała zasłużone gratulacje. - Oczywiście, dobrze by było, gdyby Kasia miała z kim mocno pościgać się w kraju.nic na to nie poradzimy. Ścięgno Achillesa w końcu nie dolega i przygotowujemy się pełną parą do igrzysk. Takich parametrów wydolnościowych jak teraz, Kasia nie dawno nie miała. To czołówka światowa. Nie zapeszajmy, na razie wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku.

Już dzień po bydgoskich mistrzostwach Polski zawodniczka i jej trener polecieli na zgrupowanie do Meksyku. Tam trwać będzie intensywna praca nad jeszcze większą poprawą możliwości fizycznych Kowalskiej. Wrócą dopiero na święta wielkanocne.

Minimum do osiągnięcia

W normalnej dyspozycji 27-letnia Kowalska nie powinna mieć problemów z wypełnieniem minimum kwalifikacyjnego PZLA na igrzyska. Wynosi ono 9.43,00 a rekord życiowy zawodniczki z 2009 roku z Berlina wynosi 9.26,93. Wówczas wystąpiła w finale mistrzostw świata w Berlinie, zajmując 12. miejsce. Czas na wypełnienie minimum jest od 1 maja do 8 lipca. Właśnie temu mają służyć wszelkie przygotowania. - Igrzyska to dla nas absolutny cel numer jeden i podporządkowujemy temu wszystko - przyznaje trener Nowakowski.

Kowalska ma już za sobą debiut w IO. W 2008 r. wystąpiła w Pekinie. Nie zdołała jednak awansować do finału, osiągając w eliminacjach tylko 9.47,02.

Swój rekord trzeba pobić

W ubiegłym roku najlepsze wyniki na świecie na 3000 m z przeszkodami padły właśnie na MŚ w koreańskim Daegu. Rosjanka Julia Zaripowa uzyskała 9.07,03, a 2. na mecie Tunezyjka Habiba Ghribi - 9.11,97. Obecny rekord życiowy Kowalskiej dałby jej w 2011 r. miejsce w czwartej światowej dziesiątce. Na ostatnich igrzyskach w Pekinie złoto zdobyła inna Rosjanka - Gulnara Gałkina z rekordem świata 8.58,81. Żeby zdobyć medal trzeba było "złamać" czas trzeciej na mecie - kolejnej Rosjanki Jekateriny Wołkowej (9.07,64). Ósme miejsce zajęła wówczas inna Polka - Wioletta Frankiewicz (9.21,76). A Kowalską z pewnością stać, żeby poprawiać swój rekord życiowy. Wówczas dobre miejsce w finale jest możliwe.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska