Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy bydgoski Szpital Miejski spłaci dług?

(BOA)
strona internetowa szpitala
Sytuacja finansowa Szpitala Miejskiego zaczyna się poprawiać. Wciąż jednak brak porozumienia w sprawie restrukturyzacji.

W zeszłym roku placówka zanotowała stratę rzędu 2,7 mln zł. Na tę kwotę składa się jednak także kara nałożona przez NFZ. Był to efekt kontroli przeprowadzonej w placówce. Inspektorzy funduszu dopatrzyli się wtedy licznych nieprawidłowości. Szpital z decyzją funduszu się jednak nie zgadza i składa odwołania. Jeśli zostaną rozpatrzone pozytywnie, to straty za 2011 wyniosą tylko 500 tys. zł. Zdaniem kierownictwa jest to wynik rewelacyjny.

Przeczytaj także:Psychiatryczna izba przyjęć będzie przyjmować pacjentów. Ale tylko do czerwca

Jeszcze lepiej wyglądają plany na najbliższe 12 miesięcy. Zgodnie z zapowiedziami Szpital Miejski ma przynieść 20 tys. zł zysku. Byłaby to pierwsza od lat sytuacja, w której placówka nie generowała by strat.

Nad szpitalem wciąż jednak wiszą zobowiązania finansowe wobec prywatnych wierzycieli. Na posiedzeniu Komisji Polityki Zdrowotnej Rady Miasta dyrekcja potwierdziła, że jeśli nie uda się znaleźć skutecznego rozwiązania, to już niedługo placówkę odwiedzić może komornik. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest jak najszybsza restrukturyzacja szpitalnych finansów.

Wiadomości z Bydgoszczy

Zdaniem dyrekcji Szpitala Miejskiego najlepszym i najtańszym wyjściem z sytuacji jest pożyczka bankowa. Problem polega jednak na tym, że do uzyskania wymaganej kwoty 14 mln zł potrzeba poręczenia. W tym przypadku musiałoby go udzielić miasto., które nie wyraziło na to zgody.

Urzędnicy argumentują to napiętym budżetem, który nie pozwala na tego typu deklaracje. Pozostaje więc subrogacja, czyli przejęcie wierzytelności przez bank. Problem w tym, że w takiej sytuacji oprocentowanie jest prawie dwukrotnie wyższe. W przypadku placówki obciążanej wielomilionowymi długami jest to rozwiązanie bardzo ryzykowne.

- Dyrekcja szpitala nie przedstawiła ani prezydentowi, ani skarbnikowi optymalnej analizy porównawczej różnych sposobów pozyskania dodatkowych środków finansowych - komentuje Piotr Kurek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.- Dopiero tego typu informacja, wraz z dokumentami potwierdzającymi zebrane i przeanalizowane oferty pozwoliłaby wybrać najkorzystniejszy model finansowy. Dla przykładu - zgłosił się do nas bank, który przedstawił ofertę znacznie korzystniejszą co do kosztów i zabezpieczenia niż subrogacja. O tej ofercie została poinformowana dyrekcja szpitala - zaznacza.

Częściowym wyjściem z sytuacji może być odzyskanie zaległych pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia. W tej sprawie toczą się już procesy, a szpital oczekuje zwrotu prawie 7 mln zł. Połowa to zaległe płatności za świadczenia nielimitowane. Kiedy sprawa dobiegnie końca? Nie wiadomo.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska