Wda Świecie przegrała sparing z Pogonią Mogilno

Wda Świecie - Pogoń Mogilno 1:2 (0:1)
Bramki: Bartosz Czerwiński (21) oraz Leszek Arent (37-karny), Dawid Deresiewicz (48)
Wda - 1. połowa: Goszka - Szczukowski, Sulowski, Ettinger, Plewa - Wenerski, Subkowski - Olszewski, Grzywaczewski, Czerwiński - Mik. 2. połowa: Wojciechowski - Graczyk, Wenerski, Ettinger, Langowski - Wiśniewski, Jaśniewski (Adamka) - Dudek, Chabowski, Kozicki - Kardas
Pogoń: Wanecki - Duszyński, Arent, D. Kempski - Ł. Kempski, Kopliński, Maciejewski, Malczewski, Deresiewicz - Czaplewski, Szal. W 2. połowie na zmiany weszli: Wachowiak, Krajnyk, Laks, Gorgoń, Oblizajek, Chęciński, Mrówczyński.

Mroźna aura nie zachęcała do wyjścia z domu, a co dopiero do gry. Piłkarze pokazali jednak, że są odporni na arktyczne warunki i mecz się odbył, chociaż trwał tylko 80 minut (2 x 40). Na boisku było dużo walki, a mało bramkowych okazji.

W 1. części inicjatywa była po stronie świecian. Oni to objęli prowadzenie w 21. minucie, gdy Bartosz Czerwiński przelobował Adama Waneckiego. W tej połowie golkipera Pogoni do interwencji zmusili też Łukasz Wenerski i Paweł Olszewski. Z kolei piłka po ładnym uderzeniu Damiana Szczukowskiego poszybowała minimalnie nad poprzeczką. Goście rzadko przedostawali się pod bramkę Wdy. Jednak jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać. W 37. min. bramkarz gospodarzy Bartosz Goszka sfaulował w polu karnym Krzysztofa Szala. Arbiter podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Leszek Arent.

Młodzież nie dała rady

W 2. części trenerzy Wdy Andrzej Piekarczyk i Dariusz Jackiewicz wymienili od razu 9 zawodników. Na boisko weszli juniorzy oraz piłkarze grający jesienią w piątoligowych rezerwach. Z kolei szkoleniowiec Pogoni Arkadiusz Glaza stopniowo dokonywał zmian. Pogoń przejęła po przerwie inicjatywę. W 48. min. Dawid Deresiewicz skorzystał z prezentu Łukasza Wenerskiego i w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans Mikołajowi Wojciechowskiemu. Goście objęli prowadzenie 2:1, które utrzymali do końca. Młodzi piłkarze Wdy nie potrafili poważniej zagrozić bramce czwartoligowca ani po dwóch rzutach rożnych, ani po kontrach.

Przeczytaj także: Pierwsze zwycięstwo! Zawisza pokonał Wartę Poznań! [wideo i zdjęcia]

W zespole ze Świecia testowany był obrońca Paweł Ettinger i pozostawił po sobie dobre wrażenie. Wychowanek Zawiszy miał już grać we Wdzie w rundzie jesiennej, ale wtedy ostatecznie przyjął propozycję Grzegorza Wódkiewicza i zasilił Gryfa Słupsk. Być może teraz wzmocni świecki klub.