Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Pysiak

Redakcja
Prezentujemy sylwetkę Jacka Pysiaka, aktora startującego w plebiscycie "Aktor i aktorka teatru Baj Pomorski w Toruniu"

Głosuj wysyłając SMS o treści aktor.6 pod numer 71466 (koszt SMS 1,23 zł z VAT)

Aktor Teatru "Zaczarowany Świat" w latach 1993-1996, a od 1996 r. Teatru "Baj Pomorski".z nich nie tylko występował na scenie, ale był także autorem opracowania muzycznego spektakli "Kufer", "Ostatnie drzewo", "Śpiewając z księżycem" (wspólnie z Zbigniewem Kornatowskim), "Poranna przygoda" i "Przygody Guliwera". Widzowie Baja Pomorskiego mogli oglądać go w ponad 20 rolach. Był m.in. Don Kichotem w inscenizacji przygotowanej przez Ondreja Spisaka, Księciem w "Małej Syrence", Piccolo w "Cyrku Dekameron" w reżyserii Piotra Tomaszuka, Aladynem w "Cudownej lampie Aladyna" w reżyserii Petra Nosalka. Jest również jednym z twórców przedstawienia "Zebranie, czyli przywitajmy ich razem", w którym zagrał Czesława Gałeczkę. Można oglądać go również w programach kabaretowych Teatru Impresaryjnego "Afisz".

ZOBACZ MIEJSCE W RANKINGU "AKTOR TEATRU BAJ POMORSKI"

KWESTIONARIUSZ AKTORA

Imię i nazwisko: Jacek Pysiak
W teatrze od… 1996
Gdybym nie został aktorem, pewnie byłbym: księgowym, nauczycielem, pracownikiem socjalnym, historykiem, muzykiem, poetą.
Na profesjonalnej scenie debiutowałem rolą… szlachcica i połową wiedźmy w "Panu Twardowskim", (połową, ponieważ wiedźma była animowana przez dwóch aktorów).
Moje motto brzmi: nie musisz kochać bliźnich, wystarczy, że nie będziesz przeszkadzał im żyć.
Główna cecha mojego charakteru: nie chcę pisać o swoim charakterze.
U przyjaciół najbardziej cenię: to, że w ogóle są.
Teatr to dla mnie: cudowne miejsce, kuźnia iluzji i magicznych światów
Gdybym miał taką możliwość, chciałbym zagrać… z Januszem Gajosem.
Moja ukochana rola: trudno dokonać takiego wyboru, bardzo lubiłem Don Kichota.
Moja najtrudniejsza rola: każda kolejna jest ogromnym wyzwaniem i trudem.
Moja wymarzona rola: chciałbym zagrać anioła, bo czuję, że nim właśnie jestem w życiu.
Mój ukochany bohater literacki: Don Kichot.
Mój mistrz: wszyscy, których spotkałem w Baju są mistrzami.
Rola, której nigdy bym nie przyjął: nie ma takiej.
Największa wpadka na scenie, (do której jestem w stanie publicznie się przyznać)… W trzydziestej minucie spektaklu granego na żywym planie, zorientowałem się, że mam nie dopięty rozporek w spodniach.
Kiedy nie jestem w teatrze, jestem/robię/lubię strzelam z łuku tradycyjnego oraz koncertuję z grupą The Kalesons.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska