Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Słowiński: Po górach czas na wodę

Rozmawiał KAZIMIERZ FIUT
i trener Mariusz Słowiński.
i trener Mariusz Słowiński. Archiwum
Rozmowa z Mariuszem Słowińskim, trenerem kajakarskiej kadry sprinterów

Sprawny Miś - zobacz zmagania małych sportowców

- Zgrupowanie we włoskim Maso Corto spełniło pańskie oczekiwania?
- Najważniejsze, że wszyscy zawodnicy, a do Włoch, obok mistrza świata Piotra Siemionowskiego, wyjechali kandydaci do sprinterskiej dwójki: Marek Twardowski, Piotr Mazur z Zawiszy, Dawid Putto z UKS Kopernik i Denis Ambroziak, wrócili do kraju zdrowi. Obyło się bez kontuzji, a drobne przeziębienia nie zakłóciły przebiegu przygotowań.

- Czy sprinterom potrzebne są treningi w wysokich górach?
- Zapewne nie tak bardzo, jak tym pływającym na 1000 m, którzy bazują na pracy tlenowej, lecz i moim kajakarzom bieganie na nartach na wysokości ponad 2500 m się przyda. Chciałem też zmienić otoczenie, bowiem zajęcia przez dłuższy czas w jednym miejscu źle wpływają na psychikę. Mieliśmy do dyspozycji basen, doskonale wyposażoną siłownię, a i warunki bytowe: zakwaterowanie i wyżywienie były bez zarzutu.

Przeczytaj także: Zawisza Bydgoszcz przegrał z Olimpią Elbląg [wideo, zdjęcia]

- Prosto ze zgrupowania udaliście się na badania do warszawskiego Instytutu Sportu. Jest pan z nich zadowolony?
- Na teście Wingate polegającym na 30-sekundowym, jak najszybszym, kręceniu korbą, imitującym wiosłowanie, doskonale wypadł Putto. Zdecydowanie poprawił swoje rekordowe osiągnięcie. Twardowski i Ambroziak osiągnęli wyniki zbliżone do życiowych, zaś Siemionowski miał najlepszą pracę. Inne wyniki, po przeanalizowaniu z dr. Andrzejem Rakowskim, utwierdziły mnie, że podążamy w dobrym kierunku.

- Wyjeżdżacie do Portugalii (rozmowa odbyła się przed sobotnim wyjazdem - kf). A zatem zajęcia już na wodzie?
- W Milfontes przez pierwsze dziesięć dni będziemy pływać na jedynkach. To takie rozpływanie. Później nastąpi podział na dwie grupy. Pod moje skrzydła trafi Piotrek, zaś kandydaci do dwójki będą pracować pod kierunkiem Andrzeja Siemiona, klubowego trenera Twardowskiego, byłego szkoleniowca kadry, którego zaprosiłem do współpracy.

- Skąd taki podział?
- Piotrek sygnalizował mi, że chciałby już wrócić do indywidualnego treningu. Nie chce niczego zaniedbać przed startem w igrzyskach olimpijskich w Londynie, a i jego tok przygotowań z chwilą zejścia na wodę będzie różnił się od pozostałych. On ma już paszport na igrzyska, zaś dwójka zamierza go wywalczyć w majowych regatach kwalifikacyjnych. W tej sytuacji ich szczyt formy musi nastąpić znacznie wcześniej. Wierzę, że moja współpraca z trenerem Siemionem, którego doskonale znam z czasów, kiedy prowadził mnie w kadrze, będzie układała się pozytywnie i przyniesie zadowalające rezultaty.

- Czterech kandydatów, a w dwójce są dwa miejsca...
- Na razie wszyscy mają równe szanse. Zdecydowałem jedynie, że w Milfontes rolę szlakowych będą spełniać Twardowski i Mazur, natomiast Putto z Ambroziakiem na przemian będą ich uzupełniać.

- Kiedy wyłoni się dwójka?
- Najprawdopodobniej tuż przed regatami kwalifikacyjnymi. Chyba, że jakaś dwójka wyraźnie zdominuje rywalizację.

Wiadomości sportowe

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska