Siatkarki Budowlanych lepsze od medalisty mistrzostw Szwecji

W innych meczach

Zawisza - Energetyk 2:1 (25:18, 25:14, 9:15), Chemik - Engeholm 2:1 (25:19, 25:11, 17:19), Energetyk Poznań - Chemik Police 0:3 (14:25, 17:25, 6:15), Energetyk Poznań - Engelholm 1:2 (21:25, 25:15, 12:15), Zawisza Sulechów - Chemik Police 0:3 (16:25, 17:25, 10:15), Zawisza Sulechów - Engeholm 2:1 (25:21, 25:18, 11:15)
Klasyfikacja: 1. Budowlani - 8 pkt (sety 10:2), 2. Chemik - 7 pkt (9:3), 3. Zawisza 6 pkt (5:7), 4. Engeholm VS - 5 pkt (4:8), 5. Energetyk - 4 pkt (2:10)

Torunianki już pierwszego dnia imprezy potwierdziły wysoką formę i fakt, że do Sulechowa wcale nie wybrały się na świąteczną wycieczkę. Już w swoim pierwszym meczu pokonały 2:1 (20:25, 25:15, 16:14) miejscowego Zawiszę. To szczególnie cenne zwycięstwo z czterech odniesionych w tym tygodniu. Budowlani Budlex prowadzą w grupie 3 z kompletem zwycięstw, ale Zawisza ma jeszcze lepszy bilans w teoretycznie mocniejszej grupie 1 (zaledwie trzy stracone sety).

Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011?

Wynik z Sulechowa pokazuje, że toruńskie siatkarki nie są bez szans w przyszłym turnieju finałowym II ligi, w którym zagrają mistrzynie czterech grup. Zwłaszcza, jeśli będą prezentować nadal tak wysoką formę. W kolejnych turniejowym meczu podopieczne trenera Mariusza Soji jeszcze pewniej ograły Engeholm 3:0 (27:25, 25:22, 15:12). To medalista mistrzostw Szwecji z ostatnich dwóch sezonów. - Spotkały się po miesiącu przerwy, ale to ciekawy skład, który momentami grał naprawdę ładną siatkówkę - mówi trener Soja.

Największy sukces torunianki odniosły jednak dopiero drugiego dnia turnieju. Od razu na początek ograły 2:1 (25:23, 18:15, 15:10) Chemika Police, aktualnie trzecią drużynę zaplecza PlusLigi i zdecydowanego faworytem turnieju w Sulechowie. To praktycznie przesądziło o końcowych triumfie naszej drużyny, a przypieczętowany został gładkim 3:0 (25:14, 25:21, 15:13) z Energetykiem Poznań.

- Cały czas robimy swoje. Wszystkie zespoły prezentowały świąteczną formę, ale tym tle to my byliśmy najlepsi. Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie rywalizować z dobrymi zespołami. Wracamy w dobrych nastrojach, ale pamiętając, że to był jedynie turniej towarzyski. Najważniejsze, że wszystkie dziewczyny miały okazję do grania. Pewne nowe rzeczy sobie sprawdziliśmy, to był bardzo przydatny wyjazd - ocenił szkoleniowiec Budowlanych Budlex.

Wiadomości siatkarskie z Torunia

Najlepszą siatkarką toruńskiego zespołu uznano środkową 16-letnią Annę Lewandowską, a cała ekipa zdobyła dla klubu Puchar Burmistrza Sulechowa. - Ania została wyróżniona całkowicie zasłużenie, ale wszystkie dziewczyny powinny dostać nagrody - podkreślił Soja.