Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat grudziądzki. Pijany kierowca zabił pieszego

(Deks)
Radiowóz wylądował na skarpie. Jest lekko uszkodzony.
Radiowóz wylądował na skarpie. Jest lekko uszkodzony. sxc.hu
Kierowca auta marki Hyundai uciekał przed policją. W miejscowości Stare Błonowo (gmina Łasin) uderzył w 56-letniego przechodnia.

Mężczyzna nie miał żadnych szans na przeżycie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, siła uderzenia była tak duża, że rozerwała ciało pieszego na kawałki.

37-letni kierowca hyundaia przebywa w policyjnym areszcie. Najprawdopodobniej jutro zostanie przesłuchany przez prokuratora.

Przeczytaj także: Śmiertelny wypadek w Wabczu (pow. chełmiński). Kierowca zginął na miejscu; jedna osoba w szpitalu

Jak doszło do tragedii? W sobotę około godz. 21 na stacji benzynowej w Starym Błonowie zatrzymali się policjanci. W pewnym momencie podjechał tam hyundai. Podróżowały nim dwie osoby. - Mundurowym wydało się podejrzane, że kierowca na ich widok, postanowił nie zatrzymywać się na stacji - mówi Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa grudziądzkiej policji.
Dlatego "na syrenie" ruszyli za nim w pościg. 37-latek próbując zgubić radiowóz, wyłączył światła. Chwilę po tym rozpędzony uderzył w idącego poboczem pieszego.

Hyundai po uderzeniu w pieszego dachował i wylądował w polu. Na skarpie zatrzymał się również radiowóz, który jest lekko uszkodzony.

Dlaczego kierowca uciekał? Bo jechał bez prawa jazdy i był pijany. Badanie wykazało, że w organizmie miał ponad 1,6 promila alkoholu.

Zarówno kierowcy jak i pasażerowi nic poważnego się nie stało.

Wiadomości z Grudziądza

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska