Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalowy Anioł". Laur za oddanie się pracy społecznej

mona
Wojciech Woźny ze "Stalowym Aniołem”
Wojciech Woźny ze "Stalowym Aniołem” mona/mox
Aż dwie statuetki - nagrody zarządu województwa dla wyróżniających się w działąniu na rzecz pomocy innym - dotarły do naszego miasta. Dostali je Wojciech Woźny i siostra Jolanta Kiszewska.

Wojciech Woźny jest dyrektorem Domu Dziecka, z kolei Jolanta Kiszewska zarządza Domem Pomocy Społecznej. Ich codzienną pracę doceniono w V edycja nagród Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego dla osób wyróżniających się w działalności pomocy społecznej na rzecz mieszkańców województwa.

Celem inicjatywy jest promowanie najciekawszych i najbardziej wartościowych inicjatyw, nowatorskich osiągnięć oraz odwagi we wdrażaniu innowacyjnych projektów; a także nagradzanie rzetelności i ofiarności w realizacji zadań.

Wojciech Woźny od 10 lat szefuje Domowi Dziecka w Chełmnie. Skromnie podkreśla, że na wyróżnienie nie pracował sam.
- Nagroda to zasługa wszystkich pracowników tej placówki, którzy ciężko na nią pracowali każdego dnia - mówi laureat. - To najwyższe wyróżnienie - nie przyznawane w województwie, zaledwie dwanaście statuetek, więc to duży sukces. Bardzo mile odbierać taki laur - cieszy, ponieważ dowodzi, że nasza praca nie idzie na marne, ktoś ją dostrzega i ceni. Tym bardziej, iż my też staramy się wspierać inne instytucje: Domy Dziecka w Inowrocławiu i Brodnicy oraz - z wzajemnością - mgoski DPS.

Dyrektor zaznacza, że nie dla nagród stara się, a głównie dla uśmiechu dzieci.- Największą satysfakcją czerpię z tego, że pomagam inny - nie ma wątpliwości Woźny. - Radość jest wielka, gdy dziecko trafia do rodziny zastępczej. Chełmno przoduje w pomocy innym, jest wiele osób, które wspierają innych, włączają się w rożne akcje.

Przeczytaj także:
Grażyna Nowak z nagrodą "Stalowy Anioł"

Siostra Jolanta Kiszewska niechętnie mówi o sobie. Chce, aby o niej świadczyła wyłącznie jej praca. A za tę chwalą ją inni.- Obie placówki, które prowadzą nagrodzeni dyrektorzy, to jednostki nam podległe, funkcjonujące na nasze zlecenie - mówi Ewa Wirosławska, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Chełmnie. - siostra Jolanta obchodziła w tym roku dwudziestolecie pracy jako dyrektor DPS.

Szefuje też Fundacji "Nasz Dom". Przez wiele lat dążyła do tego, by DPS osiągnął standardy, a była to ciężka praca, niezbędne były duże nakłady finansowe. Stworzyła potężną instytucję, która - głównie dzięki jej staraniom - tak wygląda i funkcjonuje. Jest bardzo zaangażowaną, świetną menagerką, podobnie jak Wojciech Woźny i Grzegorz Sziming - dyrektor mgoskiego DPS-u - w poprzedniej edycji nagrodzony "Stalowym Aniołem". Nasz powiat ma szczęście, że ma dyrektorów otwartych, wybitnych i traktujących pracę, jak misję.

Wiadomości Z Chełmna

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska