Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze życie intymne, czyli co robimy w łóżku?

(AWE)
sxc.hu
Statystyczny Polak ma w życiu czterech partnerów i dwa stałe związki. Jesteśmy zadowoleni ze swojego życia seksualnego - wynika z najnowszego raportu Zbigniewa Izdebskiego.

Średnio co piąty Kowalski z regionu żyje w związku nieformalnym, prawie połowa - w małżeńskim. Równocześnie ponad 21 procent mężczyzn i 12 procent kobiet przyznaje się do zdrady. Efekt?
W 2010 roku w Kujawsko-Pomorskiem orzeczono 4 tysiące rozwodów. Zdrada była powodem jednej dziesiątej z nich. Tylko osiem par rozwiodło się przez "niedobór seksualny".

Przeczytaj także:W naszym regionie też przybywa chorych na AIDS

Większość Polaków stosuje antykoncepcję - prym wiedzie prezerwatywa, której używa 66 procent z nas. Co trzecia Kowalska zażywa tabletki hormonalne a na kalendarzyku małżeńskim polega tylko 13 procent. - Kalendarzyk zajmuje na tej liście nieco inne miejsce - zauważa dr Paweł Załęcki, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - W założeniu nie jest on metodą antykoncepcyjną. Powstał, by można było odczytać, kiedy szanse na poczęcie dziecka są największe.

Dziewica? Nie do końca

Co czwarty z nas uważa, że w homoseksualizmie nie ma nic złego. Równocześnie jednak 35 procent Polaków twierdzi, że geje powinni się leczyć. - Zawsze była taka grupa - przyznaje Aleksandra Skonieczka z toruńskiej Pracowni Różnorodności, stowarzyszenia działającego na rzecz lesbijek, gejów, osób biseksualnych, trans i queer. - Jeszcze kilkanaście lat temu łatwiej było pozostać neutralnym wobec osób homoseksualnych, bo o nich się nie mówiło. Kiedy okazało się, że jest sporo zwolenników związków homoseksualnych, odpowiedzią był głośniejszy sprzeciw.

Wiadomości z regionu

Dziś już trudno nie mieć zdania.
Z badania "Seksualność Polaków 2011" prof. Zbigniewa Izdebskiego wynika, że młodzi ludzie szybciej przeżywają swój pierwszy raz. Mężczyźni po 18, a kobiety przed 19 rokiem życia. Ale ok. 15 proc., nastolatków zaczyna swoją przygodę z seksem wcześniej. Nadal jednak są tacy, którzy czekają do ślubu. - Kilka lat temu skontaktowali się ze mną naukowcy z USA - wspomina dr Paweł Załęcki. - Z ich badań wynikało, że bardzo duża grupa młodych ludzi w USA chce czekać z aktywnością seksualną do małżeństwa. Badacze mieli jednak wątpliwości co do wyników, więc przyjrzeli się metodzie badań. Okazało się, że diabeł tkwi w szczegółach. Większość dziewcząt uznawała się za dziewice do czasu stosunku dopochwowego. Brzmi racjonalnie, prawda? Ale spora część tych "dziewic" miała za sobą doświadczenia seksu oralnego i analnego.

Kościół i alkowa

88 procent Polaków uważa, że w szkołach powinno być wychowanie seksualne. - Nie ma prostej zależności: im więcej wiedzy tym mniej niechcianych ciąż - zauważa jednak socjolog. - Kiedyś ludzie zastanawiali się, co powie rodzina, proboszcz i sąsiedzi. Teraz te systemy kontroli społecznej są słabsze. Zwłaszcza w przypadku religijności mamy do czynienia z nowymi mechanizmami. Wierni przypisują sobie prawo decydowania, co w danej religii jest zasadne, a co nie. Z badań wynika, że wiele młodych Polaków nie chce, by Kościół zaglądał im do alkowy. Ci sami badani przyznają jednak, że gdyby było tak, jak chce Kościół - jeden partner na całe życie, miłość aż do śmierci - byłoby cudownie. Problem w tym, że w to nie wierzą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska