Mrocza. Odszedł burmistrz Wiesław Gozdek

- Może jesienią wrócę - mówił nam kilka miesięcy temu pytany o zdrowie. Przyznał wtedy, że ma poczucie winy wobec wyborców. Po raz trzeci powierzyli mu funkcję burmistrza Mroczy, a jego wciąż nie ma...

- Gdy kandydowałem nie wiedziałem jeszcze, że jestem chory - wyjaśniał.
Walczył z chorobą nowotworową ponad rok. Nie udało mu się tej walki wygrać, choć trzymaliśmy mocno za niego kciuki. Odszedł w poniedziałek 5 grudnia o świcie...

W mroteckim ratuszu wyłożona została księga kondolencyjna. Można się do niej wpisywać przez kilka najbliższych dni. Pożegnanie Wiesława Gozdka odbędzie się w czwartek 8 bm. Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się w południe żałobną mszą św., która odprawiona zostanie w kościele w Mroczy. Po nabożeństwie kondukt żałobny przejdzie ulicami miasta na mrotecki cmentarz.

Jako burmistrz pozostawił po sobie wiele: nowe świetlice na wsiach (chciał, aby każde sołectwo ją miało), ośrodek przygotowań olimpijskich dla ciężarowców, nowy budynek gimnazjum, a przede wszystkim obwodnica Mroczy. Jej budowa zakończy się w 2012 r. Niestety, Wiesława Gozdka na otwarciu nie będzie.