Coraz więcej naszych dzieci ma nadwagę

Z roku na rok jest coraz więcej dzieci borykających się z nadwagą i otyłością.
- Ta dynamika jest bardzo niepokojąca. - ocenia dr Danuta Kurylak, dyrektor medyczny w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. - Wśród dziewcząt obserwuje się w ostatnich latach dziesięciokrotny, a u chłopców trzykrotny wzrost dynamiki narastania otyłości.

Mleko na zdrowie. Pić czy nie pić?

Jak podał NIK, obecnie na nadwagę łącznie cierpi w całej Polsce aż 18 % dzieci.

- W naszym województwie jeszcze w 2004 roku liczba dzieci i młodzieży do 18 lat będących pod opieką lekarza podstawowej opieki zdrowotnej u których stwierdzono otyłość wynosiła 7765 osób. - informuje dr Kurylak. Liczba ta jednak nieustannie rośnie. Już w 2009 roku stwierdzono otyłość aż u 9078 dzieci i młodzieży - to 8.9 proc. całej populacji. Niestety pod tym względem negatywnie wyróżniamy się na tle reszty kraju - w pozostałych województwach ten wskaźnik jest niższy dwu-trzykrotnie.

Kontroli poddano działania samorządów i szkół zapobiegające temu narastającemu problemowi. Jak się okazało, rzadko promują one zdrowe odżywianie. Zdecydowana większość szkół, bo aż 87 proc. prowadzi sklepiki z niezdrowymi chipsami, napojami gazowanymi oraz energetyzującymi.

Ponadto około jedna trzecia placówek nie daje uczniom możliwości zjedzenia normalnego obiadu. Sklepiki sprzedające zdrową żywność są w Polsce rzadkością - prowadzi je jedynie 16 % szkół.

Skorupka nasiąka chorobą, czyli na co chorują nasze dzieci

Jedną z takich nielicznych placówek jest Zespół Szkół nr 38 w Bydgoszczy, gdzie zamiast produktów wysokotłuszczowych, słodkich oraz gazowanych dzieciom udostepniono warzywa. W tej samej szkole pielęgniarka szkolna monitoruje nadwagę i otyłość. Zachęca i propaguje prawidłowe zachowania prozdrowotne: odpowiednią dietę oraz usprawnianie ruchowe.

Szkoła ta bardzo aktywnie współdziała z Regionalnym Programem Zwalczania Otyłości u Dzieci i Młodzieży, który od lat prowadzi Urząd Marszałkowski. Jest on próbą wyjścia na przeciw narastającemu problemowi.
Można schudnąć 40 kg.

Przywiązuj wagę do swoich kilogramów

- Do tej pory w programie uczestniczyło około 2,5 tys., dzieci i młodzieży. - mówi dr Kurylak, która jest jego koordynatorem. - Pozytywny efekt - utratę masy ciała obserwowano u około 70% osób. Średnia miesięczna utrata masy ciała wynosiła około 1 - 1,8 kg. Maksymalny ubytek masy ciała obserwowano u chłopca 14-letniego 40 kg w ciągu 2 lat.

- Program składa się z części edukacyjnej przeznaczonej dla dzieci i rodziców i leczniczej - tłumaczy dr Kurylak. - Na podstawie wyników badań krwi wykluczamy powikłania otyłości. W ramach indywidualnych porad metabolicznych, dietetycznych i psychologicznych ustala się dietę oraz wzmacnia motywację do odchudzania. Często spotykamy się z dużym zaangażowaniem w proces odchudzania zarówno ze strony dzieci jak i ich rodziców, z zadowoleniem z osiągniętych efektów leczniczych.