Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Torunianka ma pomysł na uzdrowienie oświaty

(km)
- Największą moją miłością są wnuki.
- Największą moją miłością są wnuki. Kamila Mróz
Pani Barbara przez 30 lat pracowała jako nauczycielka, ale ma wiele uwag do naszej oświaty.

Jest za: przyjaznym nauczycielem, za mądrym związkiem nauczyciel - uczeń i dyrektor - nauczyciel. Jest przeciw: papierkom i podziałowi ośmioletniej szkoły na podstawówkę i gimnazjum. - Krzyczałam o tym głośno, kiedy jeździłam do Warszawy na spotkania Polskiej Izby Książki - mówi. - Mówiłam, że dzieci z gimnazjum popadną w pychę i to teraz jest już widoczne. Skrócenie liceum do trzech lat to też nie był dobry pomysł, o czym się teraz dopiero mówi na podstawie zbyt drogich doświadczeń własnych. Nie chodzi mi o pieniądze, ale o skaleczenie mentalności i psychiki dzieci.

Szukasz nauczyciela? Sprawdź, który z belfrów jest najlepszy wg. naszych czytelników! Plebiscyt Belfer Roku 2011
Uczyła historii, ale przyznaje, że to nie ona była jej największą pasją. - Historia była dla mnie nauczycielką życia, ale zawsze najbardziej fascynował mnie człowiek, jego rozwój, sposób zachowania. Uwielbiałam godziny wychowawcze i moje dzieci również - mówi pani Barbara. Skończyła kilka kursów, które pozwalały jej szukać odpowiedzi na pytanie "dlaczego". Wspomina m.in. taki na temat metody drama w teatrze Ochoty państwa Machulskich.

Potem napisała książkę "Drama na lekcjach historii". - Nawet ciche dzieci otwierały się, odtwarzając sytuacje historyczne tą metodą. Kwitły wręcz. To pozwalało im pokazać, co naprawdę potrafią - mówi pani Barbara.

Takie lekcje nie były nudne. - Bo nuda to stagnacja. Najgorszym grzechem nauczyciela jest powiedzieć na lekcjach dzieciom "zajmijcie się sobą" - twierdzi.
Jej zdaniem szkoła ma uczyć szukania odpowiedzi, podsuwania pomysłów, by dziecko wiedziało, jak może sobie samo poradzić.

To właśnie m.in. zebrane doświadczenia i przemyślenia na temat edukacji skłoniły ją do pisania książek - podręczników i zeszytów ćwiczeń. Założyła nawet wydawnictwo edukacyjne.

Łącznie ma w swoim dorobku kilkadziesiąt książek. Jej program do ścieżek edukacyjnych dla kl. IV-VI był jedynym w Polsce całościowym. Pani Barbara ocenia, że korzystało z niego 80 proc. szkół w Polsce.
Torunianka pisze też rymowane wierszyki dla dzieci ("Dzieci to moja największa radość w życiu" - mówi).
Dwa lata temu zaczęła również wykonywać piękne kartki, wykorzystując do nich suszone kwiaty. Specjalizuje się też w robótkach ręcznych.

Wiadomości z Torunia

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska