Nowych inwestycji w Bydgoszczy jak na lekarstwo

Przykładem jest budowa Trasy Uniwersyteckiej (79 mln zł) i linii tramwajowej do dworca PKP (25 mln zł). Tylko one pochłoną jedną trzecią pieniędzy jakie Ratusz planuje wydać na inwestycje. I choć na wszystkie przeznaczono w 2012 roku rekordową kwotę, bo aż 335 mln złotych, to nowych będzie jak na lekarstwo. Do tego urzędnicy niczym nas nie zaskoczą. O większości robót wiemy bowiem już od dawna:

- remont torowiska na Mostach Solidarności (6 mln zł);
- remont torowiska na Toruńskiej (3,8 mln zł);
- przebudowa Węzła Zachodniego z zabytkowym wiaduktem kolejowym nad ulicą Grunwaldzką (7,2 mln zł);
- budowa buspasów na: Wyszyńskiego, Kujawskiej i Jana Pawła II (4 mln zł);
- rewitalizacja Starego Rynku z przyległymi uliczkami i Mostem im. Sulimy-Kamińskiego (12,2 mln zł);
- remont ulicy Chodkiewicza od Gdańskiej do Sułkowskiego (15 mln zł);
- budowa ścieżek rowerowych, m.in. trasy z Fordonu do Myślęcinka (6 mln zł);
- przebudowa Smukalskiej od Błądzimskiej w kierunku miasta (3,7 mln zł);
- budowa nowych sygnalizacji świetlnych, m. in. na skrzyżowaniu Wojska Polskiego z ulicą Magnuszewską (2 mln zł).
Do tego dojdą jeszcze wydatki na inwestycje niezwiązane z drogami, np. na budowę orlików, remonty szkół, itp.

Przeczytaj także: Trasę Uniwersytecką zbudują bydgoskie firmy

- W ramach wydatków inwestycyjnych wygospodarowaliśmy też 12 milionów tak zwanej rezerwy celowej.Pieniądze z tej puli będziemy mogli przeznaczyć choćby na realizację pomysłów radnych - dodaje Piotr Tomaszewski.

Projekt budżetu na 2012 rok trafi w środę pod obrady Rady Miasta, która zdecyduje o jego ostatecznym kształcie. Urzędnicy nie ukrywają, że jego znakiem firmowym jest słowo "oszczędność". - Budżet został tak skonstruowany, że nie przekracza 60-procentowego progu zadłużenia. Do tego pozwoli uniknąć grożącej miastu obniżki ratingu, a co za tym idzie wiarygodności finansowej - tłumaczy skarbnik miasta.

Jego zdaniem, nowy budżet poprawi też wskaźniki nadwyżki operacyjnej, czyli różnicy między bieżącymi dochodami a wydatkami. Na koniec 2010 roku wyniósł on 1 procent, w tym ma osiągnąć już 3,2, a w 2012 i 2013 roku odpowiednio: 6,1 i 8,9 procent. To ważne, bo pieniądze z nadwyżki mają zabezpieczyć wkład miasta na przyszłe inwestycje unijne realizowane w latach 2014-2020.

Wiadomości z Bydgoszczy