Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem goli w Świeciu - Wda ograła Lubuszanina!

(slaw)
Mateusz Kordowski (niebieski strój)strzelił dziś dwa gole dla Wdy. Na zdjęciu próbuje go zatrzymać Mikołaj Wicberger
Mateusz Kordowski (niebieski strój)strzelił dziś dwa gole dla Wdy. Na zdjęciu próbuje go zatrzymać Mikołaj Wicberger Sławomir Wojciechowski
W ostatnim meczu w 2011 roku na własnym boisku Wda Świecie pokonała Lubuszanina Trzcianka 5:3.

Wda Świecie - Lubuszanin Trzcianka

Wda Świecie - Lubuszanin Trzcianka 5:3 (1:0)
Bramki: Mateusz Kordowski 2 (35, - głową, 82), Łukasz Subkowski 2 (67,85 - obie głową), Daniel Grzywaczewski (63) oraz Radosław Simson (54), Mariusz Szyszka (62,- głową), Michał Wawszczak (80.).
Wda: Goszka - Sulowski, Żurek, Szczukowski, Kiełpiński - Wenerski, Subkowski - Olszewski (65. Czerwiński), Grzywaczewski (88. Urbański), Kordowski (90. Komur) - Mik (82. Plewa).
Lubuszanin: Szymański - Wicberger, Bączyk, Królak, Januzik (46. Szyszka) - Simson, Szafran (83. Wącisz), Feciuch (83. Kottas), Juracki - Nawrocki (46. Wicher), Wawszczak.

Wda zrewanżowała się zespołowi z Wielkopolski za pechową porażkę 0:1 na inaugurację. W 1. połowie inicjatywa należała do gospodarzy. Wypracowali oni sobie 3-4 dobre okazje do zdobycia gola. Najbliżej pokonania bramkarza gości był Łukasz Wenerski w 17. min., ale piłka po jego dośrodkowaniu z prawej strony wylądowała na słupku. "Wener" szukał szczęścia także strzałami z dystansu, ale próby były nieskuteczne. Okazje do otworzenia wyniku mieli także Radek Mik (w 21. min. nie trafił w piłkę na 10 metrze) i Mateusz Kordowski. Świecianie prowadzenie objęli w 35. min. Z rzutu wolnego dośrodkował Daniel Grzywaczewski, a skuteczną główką popisał się Mateusz Kordowski. Piłkarze z Trzcianki w tej części gry oddali dwa groźne strzały (Jarosław Feciuch), ale na posterunku był Bartosz Goszka.

Cios za ciosem

Druga połowa rozgrzała zmarzniętych kibiców. Sytuacja zmieniała się w niej jak w kalejdoskopie. Grę gości rozkręcili Mariusz Szyszka i Paweł Wicher, którzy zaraz po przerwie zameldowali się na murawie. Aktywny był też Radosław Simson. To on w 54. min. doprowadził do remisu. Potem trwała wymiana ciosów. Na kolejnego gola przyjezdnych Wda odpowiedziała dwoma trafieniami Daniela Grzywaczewskiego (strzał z rzutu wolnego w "okienko") i Łukasza Subkowskiego. Goście wyrównali za sprawą Michała Wawszczaka. Jednak podopieczni Marcina Olejniczaka byli po przerwie bardzo skuteczni. Wynik meczu ustalili zawodnicy, którzy sezon zaczynali w piątoligowych rezerwach - Mateusz Kordowski i Łukasz Subkowski.
Goli w tym meczu mogło paść więcej niż osiem. Po przerwie obrońcy Lubuszanina dwa razy wybijali piłkę z linii bramkowej po strzałach Kordowskiego (57. min.) i Piotra Żurka (90. min.). Z kolei Bartosz Goszka obronił znakomicie strzały Simsona (57. min.) i Szyszki (60.) i zatrzymał dalekim wyjściem z bramki Dariusza Jurackiego. Lubuszanin przy wyniku 1:1 zdobył gola, ale sędzia orzekł, że Przemysław Królak był na "spalonym".
Odnotujmy jeszcze powrót na boisko Bartka Czerwińskiego, który po wydarzeniach w Kobylinie, zakończonych pobytem w szpitalu, szybciej niż się spodziewano wznowił treningi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska