Biznes Park to przeszłość. Co dalej z Elaną?

Przypomnijmy: pod koniec ubiegłego tygodnia Boryszew, do którego należy toruńska Elana, podjęła decyzję o wycofaniu się z planów budowy Biznes Park Elana. Powód? Spółka nie mogła doczekać się rozpatrzenia przez urzędników marszałka czterech wniosków o unijne wsparcie inwestycji na terenie przy Skłodowskiej-Curie.

Przeczytaj także: Biznes Park Elana w Toruniu nie powstanie! Nie będzie nowych miejsc pracy
Nowe pomysły na biznes

Teraz główny udziałowiec Boryszewa Roman Karkosik, zapewnia, że ma nowe plany związane z Elaną. Jakie?

- Trwają prace nad nową strategią - mówi Michał Kujawski, rzecznik Boryszewa. - W chwili gdy zostanie ona zaakceptowana przez radę nadzorczą, będziemy mogli podać więcej informacji.
"W dalszym ciągu prowadzone będą prace badawczo- rozwojowe dla sektora motoryzacyjnego" - czytamy w komunikacie Boryszewa. Karkosik zastanawia się nad budową fabryki, która mogłaby produkować części motoryzacyjne.

Oprócz tego Boryszew stara się, by na terenie Elany powstało krematorium. Jednak na razie procedura uzyskania warunków zabudowy została wstrzymana, gdyż na taką inwestycję nie zgadzają się okoliczni mieszkańcy. Obiekt ma powstać przy ul. Chrzanowskiego, gdzie w pobliżu jest osiedle domków jednorodzinnych. Boryszew zaznacza, że trwają rozmowy w tej sprawie ze wszystkimi stronami.

Przeczytaj także: Mieszkańcy Łęgnowa: Nie chcemy, by palili tu zwłoki!
W Elanie produkują

Jak wygląda sytuacja w samej Elanie? Dziś w oddziale i spółkach zależnych w Toruniu pracuje ok. 800 osób. Sytuacja finansowa spółek jest stabilna, a ich przyszłość zależy bezpośrednio od warunków rynkowych. Na terenach przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie funkcjonują trzy zakłady należące do Boryszewa. Elana (produkująca włókna), Elana PET (początkowo zajmująca się produkcją tworzyw sztucznych i recyklingiem, dziś kompleksową obsługą maszyn oraz urządzeń produkcyjnych), Elana-Energetyka oraz Torlen (produkcja przędzy poliestrowej). Boryszew jedynym udziałowcem Elany został w 2004 r. Cztery lata później zmniejszono produkcję i zatrudnienie o połowę. Pracę straciło wtedy ponad 600 osób.