Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Marszałkowski obcina Grudziądzowi dotację

Przemysław Decker
Urzędnicy marszałka obcięli m.in. dotację do rewitalizacji błoni
Urzędnicy marszałka obcięli m.in. dotację do rewitalizacji błoni Archiwum
Na rewitalizację błoni i uliczek starego miasta mieliśmy dostać około 28 milionów zł. Urząd marszałkowski obciął jednak kwotę tej dotacji. O prawie 800 tys. zł.

Zdaniem pracowników Urzędu Marszałkowskiego, który zarządza unijnymi pieniędzmi, w obu przypadkach Grudziądz popełnił błędy w procedurze wyboru wykonawców tych inwestycji.

Na czym polegały nieprawidłowości? W przekonaniu urzędników marszałka, błąd Ratusza polega na tym, że w ogłoszeniach przetargów na odnowę błoni nadwiślańskich i starego miasta, znalazły się inne wytyczne, niż w Specyfikacjach Istotnych Warunków Zamówienia, czyli szczegółowych opisach tych projektów.

Zarówno przetargi, jak i szczegółowe specyfikacje zamieszczono w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej.

Wiadomości z Grudziądza

Szkoda pieniędzy

Wygląda to na czepianie się szczegółów, ale będzie sporo kosztowało. W przypadku rewitalizacji nabrzeża Wisły ok. 322 tysiące złotych. Natomiast dotację do remontu ulic na starówce obcięto nam o ponad 466 tysięcy złotych.

dziurę w budżetach obu inwestycji będzie musiało załatać miasto. A za prawie 800 tysięcy złotych można np. przebudować osiedlowy trakt. Przypomnijmy, że ok. 770 tysięcy złotych kosztowała modernizacja ulicy Mieczykowej.

Mimo nałożonej kary, urzędnicy zachowują spokój. Stoicki. - Realizacja inwestycji dofinansowanych ze środków zewnętrznych, a szczególnie unijnych, jest niezwykle skomplikowana. Zwłaszcza w zakresie rozliczania zadań - tłumaczy Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego. I dodaje, że Ratusz nie zgadza się z decyzją urzędu marszałkowskiego. - Wystąpiliśmy o zmianę decyzji, jednak nasz protest nie został uwzględniony - dodaje Jaworska-Nizioł.

Kto popełnił błąd?

Jak twierdzi rzeczniczka Ratusza, niemożliwe jest wskazanie osoby lub grupy osób, które popełniły błąd.

Sprawą obcięcia dofinansowania zajęli się radni podczas sesji Rady Miejskiej w środę (26 października). Te "korekty" miasto bowiem musiało wprowadzić do budżetu.

Ta kwestia zainteresowała tylko Łukasza Mizerę, radnego niezrzeszonego. - Czy te zamiany w budżecie, to kara? Czy obciąży ona miasto? - pytał z niedowierzaniem radny Łukasz Mizera.

Marek Sikora, wiceprezydent miasta potwierdził i przekonywał, że miasto nie zgadza się z decyzją Urzędu Marszałkowskiego. - Odwoływaliśmy się od niej - podkreślał Sikora.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska