Unibax ma już gotową koncepcję składu z Darcy Wardem. Teraz czeka tylko na decyzję Australijczyka, czy przyjmie "dziką" kartę w GP na rok 2012.
W Toruniu wszystko sprowadza się do dwóch słów: "dzika" karta i tak naprawdę to sam Darcy w największym stopniu zdecyduje o składzie drużyny "Aniołów". Australijczyk bardzo udane zaprezentował się w dwóch turniejach Grand Prix w Toruniu i Gorzowie.
Dla Benfield Sports International, które od lat poszukuje zawodników, którzy zastąpią stare i opatrzone gwiazdy, jest darem od losu. Dlatego 19-latek mógł liczyć na specjalne zaproszenie do mistrzostw świata.
Czytaj też: BSI zaskarży regulamin Speedway Ekstraligi?
Ani tak, ani nie
Najpierw nazwiska 4 szczęśliwców opublikowała duńska gazety Ekstrabladet, wczoraj potwierdziła je już oficjalnie BSI, właściciel praw i organizator cyklu GP. W tym gronie znalazł się Ward, a także Nicki Pedersen, Fredrik Lindgren i Chris Harris.
Po turnieju Grand Prix na Motoarenie w rozmowie z "Pomorską" Ward przyznał, że nie czuje się gotowy do regularnych występów w światowej elicie, niedawno podkreślił, że ważne są dla niego starty w polskiej Speedway Ekstralidze. Według naszych informacji, także kierownictwu Unibaksu obiecał, że "dzikiej" karty nie przyjmie.
Teraz czekamy na oficjalną odpowiedź młodego Australijczyka. Unibax już podjął decyzję: jeśli Ward poświęci miejsce w GP, to ma dla niego miejsce w drużynie, a żegna się z Rune Holtą. W takiej sytuacji pozostanie do obsadzenia jedno miejsce dla polskiego zawodnika z KSM maksymalnie 3,73. Niewykluczone więc, że decydując się na Warda Unibax musiałby wystawiać skład z 3 juniorami.
Czytaj też: Będą ofiary nowych przepisów w Speedway Ekstralidze
Holta coraz dalej
Na razie wszystkie rozwiązania pozostają w sferze teorii. Unibax musi jeszcze przedłużyć kontrakty z Adrianem Miedzińs-kim, Ryanem Sullivanem i Chrisem Holderem. Dwójka Australijczyków jest już po rozmowach, a większość szczegółów nowych umów jest już dograna.
Co się stanie, jeśli Ward jednak zmieni zdanie? Australijczyk może nie znaleźć klubu w Speedway Ekstralidze. Jeśli nie zmieni się w ostatniej chwili regulamin (dziś zaplanowane jest decydujące walne udziałowców ekstraligi), to na rynku będzie spora podaż żużlowców z Grand Prix, a większym wzięciem zapewne będą cieszyć się bardziej doświadczeni Nicki Pedersen czy Greg Hancock.
Taka decyzja Warda oznacza także kłopoty dla Unibaksu, który będzie musiał zmienić koncepcję składu. Być może wróci nazwisko Rune Holty. Problemem w przypadku tego żużlowca jest jednak nie tylko fatalna końcówka sezonu, która odebrała szanse na medal "Aniołom", ale także konflikt z radą nadzorczą spółki i Sullivanem. Australijczyk po ostatnim występie Holty w barwach Uni-baksu w Gorzowie w ostrych słowach dał do zrozumienia koledze z drużyny, co myśli o jego jeździe i ambicji.
O KSM i wariantach kadrowych w Unibaksie czytaj także w jutrzejszej "Pomorskiej".
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
