Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowniczka WTZ w Mniszku: Rezygnuję ze stanowiska

Przemysław Decker
Niektórzy instruktorzy obracali kasą niepełnosprawnych. Sprawę ujawniła "Pomorska".
Niektórzy instruktorzy obracali kasą niepełnosprawnych. Sprawę ujawniła "Pomorska". sxc.hu
- Złożę wypowiedzenie. Dla dobra niepełnosprawnych - mówiła wczoraj przed południem Romana Strzelecka, szefowa Warsztatów Terapii Zajęciowej w Mniszku.

- Nie czuję się winna, bo nie zrobiłam nic złego. Żeby jednak na dobre zamknąć sprawę, postanowiłam zrezygnować z funkcji kierownika warsztatów - stwierdziła Romana Strzelecka.

Rezygnacji co prawda jeszcze nie złożyła, ale ma to zrobić w najbliższym czasie. Czy dalej będzie pracowała w placówce, tylko na innym stanowisku? - Na dziś tego jeszcze nie wiem - wyjaśniła Strzelecka.

Jej decyzję o złożeniu wypowiedzenia poprzedziło spotkanie z wiceprezydentem Grudziądza Przemysławem Ślusarskim. Nie chciała jednak powiedzieć, czy zastępca włodarza miasta zasugerował jej rezygnację. Ślusarski zaś zaprzecza.

"Rażące" nieprawidłowości

Ustąpienie Strzeleckiej jest pokłosiem kontroli, którą Ratusz przeprowadził w warsztatach. Urzędnicy stwierdzili "rażące" nieprawidłowości.

Przeczytaj też: Niepełnosprawni malowali Chełmno z perspektywy rynku

Najpoważniejsze dotyczyły tzw. treningu ekonomicznego, w ramach którego niepełnosprawni uczą się gospodarowania pieniędzmi. Okazało się jednak, że niektórzy instruktorzy, zamiast wpłacać pieniądze na konta bankowe podopiecznych, przetrzymywali je we własnych kieszeniach. Poza tym w rachunkach panował duży bałagan.

Ratusz wstrzymał trening, a Romanę Strzelecką poprosił o wyjaśnienia, o czym informowała "Pomorska".

Teraz okazało się jednak, że urzędnicy nie "kupili" tłumaczeń szefowej WTZ. - Są one ogólnikowe i wybiórcze, a w niektórych przypadkach niezgodne ze stanem faktycznym - poinformowała Magda Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego.

Dlatego zarząd Stowarzyszenia na Rzecz Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo, które prowadzi WTZ, został zobowiązany do opracowania i przedłożenia planu naprawczego.

Jeszcze jeden warunek

Urzędnicy postawili jeszcze jeden warunek: powołanie nowego kierownika warsztatów. W jego wyborze będzie brała udział Romana Strzelecka, która jest prezesem stowarzyszenia.

Choć nieprawidłowości w rachunkach były "rażące", urzędnicy postanowili nie zawiadamiać o tym prokuratury. Dlaczego?

- Z uwagi na charakter sprawy i skalę uchybień - dodaje Magda Jaworska-Nizioł.

Wpływ na tę decyzję miało również to, że osoby odpowiedzialne za bałagan już zostały ukarane. Chodzi o to, że zarówno szefowa WTZ, jak i instruktorzy stracili premie.

Romana Strzelecka przekonywała wczoraj "Pomorską", że plan naprawczy, którego domaga się Urząd Miejski, jest już przygotowywany.

- Jestem przekonana, że trening ekonomiczny zostanie wznowiony, bo dla niepełnosprawnych jest on bardzo ważny - mówiła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska