Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Przez 72 lata spacerowaliśmy po chodniku zbudowanym z fragmentów żydowskich nagrobków

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
- Ten fragment żydowskiej macewy pochodzi najprawdopodobniej z XVIII wieku - informują zafascynowani znaleziskiem archeolodzy (od lewej): Marek Stawicki i Marcin Woźniak
- Ten fragment żydowskiej macewy pochodzi najprawdopodobniej z XVIII wieku - informują zafascynowani znaleziskiem archeolodzy (od lewej): Marek Stawicki i Marcin Woźniak Dariusz Nawrocki
- To koniec hańby! - podsumowuje przechodzień obserwujący archeologów wydłubujących macewy z placu przed budynkiem III Liceum Ogólnokształcącego w Inowrocławiu.

Wyciągają macewy z chodnika w Inowrocławiu

Zhańbić inowrocławskich Żydów chcieli w 1939 roku hitlerowscy okupanci.

- Chcąc poniżyć inowrocławskich Żydów nakazali im wykonać płyty chodnikowe z macew przewiezionych z obu istniejących wówczas cmentarzy żydowskich. Płyty te umieścili przed siedzibą budynku, aby chodząc po nich, upokarzać Żydów - wspominał na naszych łamach Dariusz Mielcarek, mieszkaniec Inowrocławia, który nie mógł pogodzić się z tym, że upokarzająca Żydów wizja realizowana była przez ponad 70 lat.

Dlatego od lat głośno wzywał do rozbiórki placu przez III LO, który zbudowano z około 1300 płyt pochodzących z żydowskich macew. W końcu jego głos został usłyszany.

Przeczytaj również: Przez 70 lat inowrocławianie spacerowali po żydowskich płytach nagrobnych

Ciekawe odkrycia

Inowrocławskie Starostwo sfinansowało remont placu przed szkołą. Aktualnie trwa rozbiórka. Archeolodzy z Muzeum im. Jana Kasprowicza skrupulatnie wyciągają płytę po płycie. Opisują je i fotografują. Zamierzają stworzyć bogatą dokumentację na ten temat.

- W większości są to fragmenty macew XIX-wiecznych. Zdarzają się też elementy pochodzące z początku XX wieku. Najciekawsze są jednak bogato zdobione nagrobki XVIII- wieczne, wśród nich ciekawostka - staropolska, barkowa macewa przedstawiająca aniołki trzymające koronę - opowiada Marcin Woźniak z Muzeum im. Jana Kasprowicza.

Przeczytaj również: Inowrocław. Żydowskie macewy ciągle tkwią w chodnikach i ulicach

Przed archeologami żmudna praca, która jednak już przynosi efekty. Część płyt udało im się połączyć w większe całości. Odczytali też ponad 20 nazwisk osób, którym te nagrobki postawiono.

- Nikt nie wie, co tutaj tak naprawdę możemy znaleźć. Mogą tu być pomniki mieszkańców zasłużonych dla Inowrocławia - wyznaje Marcin Woźniak. Głęboko liczy na to, że uda im się odnaleźć fragmenty macewy Michała Levy'ego, żyjącego w XIX wieku inowrocławianina, który mocno przyczynił się do przemysłowego rozwoju Kujaw Zachodnich.

Może lapidarium

Po zakończeniu prac w Muzeum zorganizowana zostanie wystawa, na której zobaczymy najciekawsze i najpiękniejsze fragmenty macew.

A co potem?

Wielu moich rozmówców podpowiada, że wydobyte macewy mogłyby zostać wykorzystane do wybudowania lapidarium poświęconego Żydom żyjącym w Inowrocławiu przed 1939 rokiem. Wczoraj nie udało nam się dowiedzieć, czy idea ta zostanie zrealizowana i czy jest już ktoś, kto chciałby za to zapłacić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska