Czy Toruń to tylko Starówka?

www.pomorska.pl/forum

Jakimi innymi atrakcjami może pochwalić się Toruń i jak je wypromować?

Według badań przeprowadzanych przez Ośrodek Informacji Turystycznej, tylko niewielu z przyjeżdżających do Torunia turystów odwiedza inne miejsca niż Stare Miasto.

- To około 4,5 procent osób - mówi przedstawiciel ośrodka. - Toruń nie jest dla większości z nich miastem docelowym. Nie nocują tutaj, a na zwiedzanie przeznaczają 2-3 godziny. Ale długość pobytów wzrasta.

Przeczytaj również: Toruńska Starówka? To nie londyńskie City.

Czym można zachęcić przyjezdnych i w jaki sposób promować alternatywne atrakcje? Urząd miasta jako magnes dla turystów postrzega m.in. imprezy kulturalne. - Poza ścisłym centrum wiele atrakcyjnych wydarzeń, np. koncerty plenerowe, ma miejsce na Bydgoskim Przedmieściu - mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowa prezydenta miasta. Bydgoskie to również ciekawa architektura, daleko inna niż pełna gotyku Starówka. Być może warto pójść śladem takich miast jak Gdynia i Katowice, które zaczęły mocno promować swoje modernistyczne dziedzictwo.

Toruń jest także atrakcyjny dla miłośników dziewiętnastowiecznych fortyfikacji. Twierdza Toruń, system pruskich fortów obronnych, może stać się bardziej rozpoznawalna dzięki plebiscytowi magazynu National Geographic Traveler "7 nowych cudów Polski", który chce wypromować mało znane, lecz nie mniej atrakcyjne turystycznie miejsca z całego kraju. - Chętnie odwiedzana przez turystów jest również Barbarka - wymienia dalej Iżycka. - Z jednaj strony to miejsce pamięci narodowej, a z drugiej szkoła leśna stanowiąca park rozrywki dla dzieci i dorosłych.

Zgadza się z nią Katarzyna van Marke de Lumen, specjalista ds. edukacji ekologicznej z ośrodka na Barbarce. - Odwiedzają nas nie tylko mieszkańcy Torunia - mówi. - Często gościmy całe rodziny spoza miasta. Sporą atrakcją, przyciągającą szczególnie dzieci, jest park linowy.

- Jako turystka, Toruń znałam wcześniej tylko ze Starówki - mówi Manuela Sztompke ze Świnoujścia. - Gdybym nie dowiedziała się o Barbarce od mieszkańców, pewnie nigdy bym tam nie pojechała, a było warto.

Poza toruńskim Starym Miastem z pewnością tkwi duży turystyczny potencjał. Trzeba go tylko wykorzystać.