Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Krupa - finalistka Miss Polski 2011: Uroda to nie wszystko

Rozmawiał Andrzej Bartniak
Anna Krupa
Anna Krupa FAndrzej Bartniak
Rozmowa z Anną Krupą, finalistką konkursu Miss Polonia 2011

- Niedługo nazwisko Krupa może znaczyć tyle samo co piękna. Często bywasz pytana o to, czy coś cię łączy ze znaną modelką Joanną Krupą?
- Zdarza się coraz częściej. Nie jesteśmy spokrewnione, chociaż jako ciekawostkę powiem, że mam dwie kuzynki nazywające się Joanna Krupa. Zabawny zbieg okoliczności. Kilka razy gdy się przedstawiłam, ktoś słysząc moje nazwisko, powtórzył jej jeszcze raz pytając Krupa? Żartobliwie odpowiadałam "jo", Anna.

Miss Polonia 2011. Anna Krupa ze Świecia wśród 16 najpiękniejszych Polek!

- Skończyłaś studia, przed tobą finał ważnego konkursu piękności. Jak będą wyglądać najbliższe miesiące?
- Na razie chcę trochę odpocząć. Potem zacznę intensywnie szukać pracy. Na początek w Bydgoszczy, a jeśli się nie uda, to w: Poznaniu, Gdańsku lub Warszawie. Miejsce zamieszkania uzależniam od tego gdzie znajdę posadę.

- Z wykształcenia jesteś archiwistą. Jakoś nie wyobrażam sobie ciebie między starymi, zakurzonymi papierzyskami.
- Dlaczego? Dokumenty z XIV wieku mogą być fascynujące. Bardziej jednak prawdopodobne jest, że trafię do ZUS-u lub innej instytucji zajmującej się przetwarzaniem danych personalnych. Zupełnie świadomie wybrałam te studia. Gromadzimy coraz więcej danych, którymi musi ktoś mądrze zarządzać. To oznacza, że ludzie z takim wykształceniem jak moje będą potrzebni.

- Chyba, że zostaniesz Miss Polonia i wtedy świat wywróci się do góry nogami. Przynajmniej na moment.
- Cieszyłabym się, ale nie pokładam w tym konkursie jakichś wielkich nadziei. Mam inne cele. To jest tylko dodatek. Nawet gdybym wygrała, nie uderzy mi do głowy woda sodowa i nie przestanę poznawać na ulicy starych znajomych. To byłoby śmieszne.

Staram się być naturalna w sposobie bycia, stroju i makijażu

- Ale poznałaś dziewczyny, które dla tytułu najpiękniejszej Polki dałyby sobie obciąć rękę. Rzecz jasna już po konkursie.
- Poznałam, ale to nie znaczy, że chciałabym być taka jak one. To nie mój styl. Zwykle nie noszę pełnego makijażu, ani nie zachowuję się: Patrzcie jaka jestem piękna. Staram się być naturalna w sposobie bycia, stroju i makijażu. Sądzę, że to też może się wielu podobać.

- Co jest twoim największym atutem?
- Sadzę, że wzrost. Mam 181 cm. Pewnie też naturalność, o której już mówiłam i otwartość w stosunku do ludzi. Z natury jestem towarzyska. Łatwo nawiązuję znajomości. To cecha bliźniąt.

- Finał konkursu Miss Polonia to efektowny finał dotychczasowych startów w konkursach piękności.
- Wszystko zaczęło się w 2009 roku od wyborów Miss Uniwersytetu Mikołaj Kopernika. Dostałam się do finałowej 24. Bardzo mile wspominam ten konkurs. Później w 2010 zdobyłam tytuł Miss Ziemi Świeckiej i Chełmińskiej, niestety w dalszych eliminacjach Miss Polski odpadałam. Myślałam, że już nic z tego nie będzie, ale niespodziewanie dostałam szansę wzięcia udziału w ćwierćfinale Miss Polonia. Przeszłam dalej. W półfinale również musiałam wypaść dość dobrze, skoro trafiłam do finałowej 16.

- Jak rodzina przyjęła twój sukces?
- Tata jest bardzo dumny. Mama również jest szczęśliwa. Wiem też, że mogę liczyć na brata i siostrę. Wszyscy wspierają mnie jak potrafią.

- Próbowałaś też swoich sił jako fotomodelka
- Tak, ale nie zajmowałam się tym profesjonalnie. Co prawda współpracowałam z kilkunastoma fotografami, ale prawie zawsze na zasadzie TFP. To znaczy moim honorarium były dobre zdjęcia. Poza tym, traktowałam to jako ciekawe doświadczenie, mogące mnie czegoś nauczyć.

- Nie zdarzyło ci się nigdy, że któryś z fotografów wykorzystał twoje zdjęci w sposób jakiego byś sobie nie życzyła?
- Nie było takiej sytuacji i myślę, że się nie zdarzy. Zawsze jasno określam zasady współpracy. Zresztą zawsze byli to sympatyczni zawodowcy, poważnie traktujący swoja pracę.

- Lubisz pozować?
- Aparat mnie lubi.

- A próbowałaś znaleźć się po drugiej stronie?
- Stawiam pierwsze kroki i idzie mi coraz lepiej. Na razie nie chcę by mnie ktoś oceniał, ale za jakiś czas powinnam być gotowa pokazać swoje zdjęcia.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska