Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XXIII Mistrzostwa Polski w Triathlonie. Ludzie z żelaza po raz kolejny w Górznie

Alicja Bartnicka
Wśród mężczyzn najlepszym okazał się Marek Jaskółka, który pokonał całą trasę w nieco ponad 1 godz. 50 min.
Wśród mężczyzn najlepszym okazał się Marek Jaskółka, który pokonał całą trasę w nieco ponad 1 godz. 50 min. Alicja Bartnicka
W minioną sobotę odbyły się Mistrzostwa Polski w Triathlonie. Górzno gościło najlepszych sportowców z kraju i zagranicy.

XXIII Mistrzostwa Polski w Triathlonie Górzno

Ponad 160 zawodników - 22 kobiety i 136 mężczyzn - zmierzyło się z morderczym dystansem - 1,5 km pływania, 40 km jazdy rowerem i 10 km biegu. Nie bez powodu zatem uczestników triathlonu nazywa się "ludźmi z żelaza". Najlepsi pokonali tę trasę w niewiele ponad 1 godz. 50 min. W kategorii kobiet mistrzynią Polski została Maria Cześnik z Warszawy, przed Ewą Komander i Agnieszką Cieślak. Wśród mężczyzn tryumfował Marek Jaskółka z Tarnowa. Drugie miejsce zajął Sylwester Kuster, a trzecie Mateusz Kaźmierczak. Zwycięzcy otrzymali puchary i nagrody pieniężne. Wszystkich uczestników uhonorowano medalami.

- W Górznie startowałem po raz pierwszy - mówi Marek Jaskółka, mistrz Polski w kategorii mężczyzn - Wcześniej wygrywałem już Mistrzostwa Polski w triathlonie, które odbywały się w Kędzierzynie w 2005 roku i Chodzieżu w 2008 roku. Nie spodziewałem się, że będzie tak ciężko.

Trudna, ale jednocześnie bardzo dobrze zorganizowana trasa. Straciłem sporo na starcie, ponieważ nie usłyszałem sygnału rozpoczynającego zawody. Z wody wyszedłem jako czwarty, ale potem udało mi się to nadrobić. Muszę przyznać, że zaskoczył mnie bardzo wysoki, wyrównany poziom zawodników, którzy z roku na rok są coraz lepsi. Nie wiem czy zjawię się tu za rok, ponieważ aktualnie jestem w trakcie przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

- Jest to mój szósty występ na triathlonie w Górznie - relacjonuje Agnieszka Cieślak, trzecia wśród kobiet - Zawsze udaje mi się stanąć na podium. Tylko raz z powodów zdrowotnych nie udało mi się ukończyć trasy i musiałam zrezygnować z występu. Ważne jest to, że zawsze jest tu wspaniała atmosfera, a organizatorzy z roku na rok coraz bardziej się starają.

Wśród uczestników znalazł się także reprezentant Górzna, z którego dumni są wszyscy mieszkańcy. - W triathlonie staruję po raz 5 i z roku na rok zajmuję coraz lepsze miejsce - mówi Krzysztof Górski z Górzna - Najtrudniejsze dzisiaj dla mnie była jazda rowerem, ponieważ łapały mnie skurcze, a potem zejście z roweru i przejście do biegu. W przyszłości marzy mi się udział w zawodach Ironman, gdzie trasa jest dużo dłuższa, dlatego szukam sponsorów, którzy ułatwiliby mi zakup odpowiednich butów i pianki do pływania.

Niezależnie od klasyfikacji końcowej wszyscy uczestnicy są zwycięzcami, bo triathlon to przede wszystkim zwycięstwo z własnymi słabościami. Kolejne mistrzostwa za rok.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska