Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwodny świat? Nie trzeba Ci wiele! Wystarczą płetwy i maska!

Rozmawiała Alicja Wesołowska
Zamiast leżeć plackiem nad wodą, można postawić na aktywny wypoczynek. Nie trzeba wiele - na początek wystarczy maska i płetwy.
Zamiast leżeć plackiem nad wodą, można postawić na aktywny wypoczynek. Nie trzeba wiele - na początek wystarczy maska i płetwy. sxc.hu
Zamiast leżeć plackiem nad wodą, można postawić na aktywny wypoczynek. Nie trzeba wiele - na początek wystarczy maska i płetwy.

Rozmowa z dr Andrzejem Pydynem, archeologiem, nurkiem

- Chciałabym zacząć swoją przygodę z nurkowaniem. Czego potrzebuję?
- Chęci przede wszystkim. Ważna jest też umiejętność pływania - nie wyczynowa, ale taka, która zapewnia poczucie bezpieczeństwa w wodzie. W większości centrów nurkowych trzeba mieć też własną maskę, płetwy i rurkę. To wyposażenie podstawowe. Cały pozostały sprzęt uznawane centra nurkowe zapewniają. Niezbędny jest też w miarę dobry stan zdrowia. Wprawdzie jest mało prawdopodobne, że na kurs zgłoszą się osoby, które mają niewydolność płuc lub przechodziły ostatnio zawał, ale są i inne przeciwwskazania - na przykład astma. Jeśli mamy obawy co do stanu naszego zdrowia, to warto odbyć konsultacje lekarskie przed rozpoczęciem przygody z nurkowaniem.

- Załóżmy więc, że jestem zdrowa i mam sprzęt. Przychodzę do szkoły - i co dalej?

- Jest szkolenie wstępne: ok. 2,5 do 3 godzin teorii, potem zajęcia na basenie. Ono nie daje żadnych uprawnień. Ale większość osób decyduje się na kurs nurkowy bez tego szkolenia. Zajęcia są raz w tygodniu, ok 2 godz. teorii, trochę własnej nauki i potem ponad godzinne zajęcia basenowe. Takich modułów jest 5 lub 6. Druga część to dokończenie kursu na wodach otwartych.
- Co takiego jest w nurkowaniu?

- Jest wiele powodów, dla których nurkowanie jest atrakcyjne. To po pierwsze jedna z form aktywności - bo nie należy jej kojarzyć ze sportem ekstremalnym - taka sama jak narty lub jazda na rower. Jest świetną aktywnością rodzinną. Nastoletnie dzieci nie chcą spędzać wakacji z rodzicami, ale na nurkowanie jeżdżą chętniej. To także sposób na atrakcyjne podróżowanie. Jeśli ktoś nie chce jechać do Egiptu tylko po to, by leżeć na plaży, to nurkowanie jest doskonałym rozwiązaniem. Może być też argumentem, który potrafi przekonać do takiego wyjazdu panów - integruje rodzinę. Wreszcie: sam podwodny świat. Większość osób ogląda go na co dzień w National Geografic, a przecież można go zobaczyć na własne oczy. To także świetna forma mobilizowania młodych ludzi do nauki.
- A który powód jest najbliższy Panu?

- Ja należę do takich osób, które - kiedy już zaczną nurkować - to kontynuują to w każdym możliwym miejscu. Śmieję się czasem, że wystarczy mi byle kałuża. Ważne jest poczucie relaksu, które pojawia się przy nurkowaniu. Zwłaszcza gdy przejdzie się już przez pierwsze emocje, pokona własne lęki i obawy, nurkowanie staje się wypoczynkiem, który odrywa nas od codzienności. U mnie zaczęło się od fascynacji podwodnym światem. Potem, gdy zacząłem podróżować, chciałem już tylko bliżej poznać jego piękno.
- Na co dzień zajmuje się Pan archeologią. To zajęcie kojarzy się raczej z piaskami, nie z wodą.

- Udało mi się w życiu połączyć dwie pasje - do nurkowania i do archeologii. Przyznaję: najpierw zrobiłem kurs nurkowy, później zacząłem jeździć na wykopaliska. To, co możemy odkopać na lądzie może się równie dobrze znaleźć pod wodą. Ale to już bardziej domena specjalistów-archeologów niż forma nurkowania rekreacyjnego. Ilość podwodnych stanowisk archeologicznych dopuszczonych do turystyki nurkowej jest ograniczona. Ale mam nadzieję, że to się będzie rozwijało.

Przeczytaj również: Czarnogóra jest tańsza z rodziną
- A Pana najciekawsza przygoda z nurkowaniem?

- Trudno wybrać (śmiech). Łatwiej byłoby wymienić pierwsza piątkę, ale bez hierarchii. Znalazłaby się w niej na pewno Sipadan, niewielka wyspa koło Borneo, rezerwat żółwi. W tej chwili jest już zamknięta, wpisana na światową listę UNESCO, jako miejsce rozmnażania się tych zwierząt. Do tego jaskinie Jukatanu - rodzaj "studni" w dżungli przechodzących w złożony system jaskiń, w których przejrzystość wody sięga nawet 90 metrów. Ze swoimi stalaktytami, stalagmitami, komorami powietrznymi stanowią dla wytrawnego nurka niesamowite miejsce. Dodałbym też Archipelag Galapagos. Te wyspy położone na wysokości równika, obmywane są zimnymi prądami z Antarktydy, dzięki czemu mają bardzo zróżnicowany ekosystem - od zwierząt równikowych po faunę zimnolubną. W wodzie można spotkać nawet ogromne rekiny wielorybie, które niemal ocierają się o nurków.
- Zabrzmiało groźnie.

- Skąd. Rekin wielorybi żywi się planktonem tak, jak wieloryby. Tyle, że jest rybą, a nie ssakiem. Wracając do pierwszej piątki - zostaje jeszcze Spitsbergen. Nurkowałem tam podczas lata arktycznego - czasami, kiedy świeciło słońce, można było się nawet rozebrać do podkoszulki (śmiech). Jednak częściej było minus kilka lub kilkanaście stopni, a padający śnieg zakrywał cały przygotowany sprzęt nurkowy. Temperatura wody: od 3 do -2 stopni - bo słona woda zamarza poniżej zera.
- A nurkowanie pod lodem?

- Zdarzało się. Ale z zachowaniem rozsądku i bezpieczeństwa. A do wspomnianej piątki dodałbym jeszcze Sudan. Czyli Morze Czerwone takie jakie było w Egipcie przed 50 laty, przed pojawieniem się masowej turystyki. Ogromne stada rekinów różnych gatunków, w tym rekinów młotów, manty oraz inne duże zwierzęta morskie spotykaliśmy tam na każdym nurkowaniu.
- A co z polskimi wodami? Też mogą zaskoczyć?

- Wszystko zależy od nas. Ja lubię tu nurkować. Ale są osoby, które nigdy w Polsce nie jeżdżą na nartach i nie nurkują. Są też i tacy, którzy od wielu lat nurkują w kraju i są tym bardzo zafascynowani. Polskie jeziora są lubiane ze względu na spokojną wodę i łatwość dostępu. Są też w południowej Polsce akweny specjalnie zagospodarowane dla nurków, można w nich znaleźć np. zatopione koparki lub inne atrakcje. No i jest oczywiście Bałtyk. Tam nurkowanie jest większym wyzwaniem.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska