MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedzmy ryby - na zdrowie

Anna Kaczanowska, dietetyk
są bardzo zdrowe, chronią nas przed  chorobami
są bardzo zdrowe, chronią nas przed chorobami sxc.hu
Wszyscy wiemy, że powinniśmy jeść ryby, bo są bardzo zdrowe, chronią nas przed chorobami, jednak wielu z nas unika ich jak ognia. Dlaczego?

Gdy pytam o to moich pacjentów odpowiadają, że z rybką to jest dużo roboty - trzeba obrać, oskrobać. Często nie mają pomysłu, jak smacznie przygotować potrawę z ryby, dlatego najczęściej trafia po prostu w głęboki tłuszcz na patelnię.

Problem jest także, jaką rybę wybrać - niektórzy obawiają się o kaloryczność porcji ryby, boją się, że przytyją, inni obawiają się szkodliwych substancji, które mogą gromadzić się w mięsie ryby, jeszcze inni zastanawiają się, czy lepiej wybrać rybę świeżą, czy mrożoną, w puszce, bądź wędzoną.

Wśród bogactwa gatunków ryb, każdy znajdzie coś dla siebie. Dbający o linię częściej powinni wybierać ryby chude, tzn. takie, które zawierają mniej niż 5 proc. tłuszczu (np. dorsz, sola, flądra). Dla przykładu porcja obiadowa dorsza dostarczy tylko 78 kcal, taka sama ilość szynki wieprzowej to już znacznie więcej kalorii (około 200kcal).

Rybka dobrze czuje się w towarzystwie warzyw, więc lekki i nisko kaloryczny posiłek można wyczarować w zaledwie 20 minut - wystarczy pokroić ulubione warzywa, dodać filet z dorsza czy soli, doprawić ziołami i zapiec w 200 stopniach.

Najzdrowszą formą przyrządzania ryb jest gotowanie, duszenie, pieczenie w folii. Zdecydowanie rzadziej sięgajmy po ryby wędzone czy konserwy. Na pożywną kolację możemy zaproponować domownikom rybkę w sosie greckim lub duszoną z pomidorami.

Dla smakoszy przygotujemy rybę według starej, angielskiej receptury - pstrąga lub inną rybę doprawiamy pieprzem, solą, kminkiem, smarujemy łyżeczką musztardy, obtaczamy w płatkach owsianych, skrapiamy oliwą i wkładamy do piekarnika na około 10-15 min. Pieczemy w najwyższej temperaturze.

Ryby nie lubią smażenia na patelni - chłoną tłuszcz jak gąbka, przez co stają się bardziej kaloryczne. Wielu badaczy (m.in. z USA) twierdzi, że proces smażenia może znacznie obniżać działanie ochronne ryb na układ sercowo-naczyniowy.

Zauważono, że u ludzi jedzących 2-3 razy w tygodniu tylko smażone ryby znacznie częściej diagnozowano udar mózgu niż u osób jedzących ryby w postaci gotowanej, duszonej.

Co z toksynami? Niestety, substancje toksyczne (metale, dioksyny itp.) występują niemal we wszystkich produktach żywnościowych, szczególnie pochodzenia zwierzęcego. Amerykański departament zdrowia informuje, że procentowy udział dioksyn dostających się do organizmu człowieka wraz z rybami i olejami rybnymi wynosi 6,6 proc., a w mleku i jego przetworach 35 proc., natomiast w mięsie i jego przetworach ponad 50 proc.!

Dlatego nie warto rezygnować z ryb!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska