Wakacje w Toruniu. Baseny na Skarpie już działają [foto]

W sobotę po raz pierwszy otwarto w Toruniu trzy baseny napowierzchniowe, które zbudowane zostały na Skarpie. Torunianie mają do dyspozycji dwie pływalnie dla dorosłych oraz jedną dla najmłodzszych mieszkańców miasta.

Szefostwo Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu przekonuje, że ceny wejścia powinny zadowolić każdego.
- Tak jak zapowiadaliśmy, najtańszy bilet kosztuje trzy złote - mówi Andrzej Dybiński.

Oprócz basenów torunianie mają do dyspozycji szatnie i prysznice. Każdy gość będzie też mógł kupić coś "na ząb", bo na terenie kąpieliska zarezerwowano miejsce dla gastronomii. Oprócz tego na Skarpie przygotowano specjalną plażę dla tych, którzy oprócz kąpieli wodnych mają ochotę na te słoneczne.
Nad bezpieczeństwem kąpiących czuwa dwóch ratowników. Obiekt może natomiast pomieścić ok. 2 tys. osób.

- Nie spodziewamy się jednak wielkich tłumów na otwarciu - przyznaje Dybiński. - To już nie te czasy. Więcej osób ma samochody, więc torunianie częściej korzystają z kąpielisk nad jeziorami. Trzeba też kilku dni upałów, by mieszkańcy zaczęli masowo odwiedzać baseny. A gdyby okazało się, że jest więcej chętnych, niż możemy przyjąć, powiększymy plażę.

Tymczasem dopiero za miesiąc ruszy największy w regionie park wodny w Wielkiej Nieszawce. Aquapark "Olender" jest już gotowy, ale nadal trwa odbiór techniczny obiektu. W czerwcu po raz pierwszy do basenów nalano hektolitry wody, by sprawdzić pływalnię.

Aquapark w Wielkiej Nieszawce będzie największy w regionie [Zobacz zdjęcia]

- Jeszcze mamy sporo pracy, bo chcemy, by wszystkie części Olendra były jednocześnie dostępne dla gości - mówi Kazimierz Kaczmarek, wójt gminy Wielka Nieszawka.

Wójt specjalnie do obsługi kompleksu powołał gminną spółkę. Dogadał się też z Toruńskim przewoźnikiem Veolia Transport, która właśnie otrzymała koncesję na przewozy osób z Torunia pod aquapark. Autobusy mają kursować prawdopodobnie co godzinę, jednak częstotliwość przejazdów uzależniona jest od liczby chętnych na pływalnię.

Także zmotoryzowani nie muszą się martwić o dojazd (poza przeprawą przez dziurawą ulicą Nieszawską). Wójt przekonuje, że w okolicy obiektu przygotowano parking na powierzchni 1,5 ha gruntu.

W obiekcie znajdują się trzy baseny, sztuczna rzeka, ścianka wspinaczkowa, jacuzzi, 86-metrowa zjeżdżalnia. Część SPA została wyposażona w sauny suche, solankowe, na podczerwień i parowe, do tego bicze i ścieżki wodne z brodzikami i podgrzewanymi leżankami.

Część fitness to solaria, hydroterapia, część przeznaczona na masaże ręczne i siłownia. W centrum powstała też strzelnica, kręgielnia oraz hotel na 60 miejsc.Olender korzystać będzie z alternatywnych źródeł energetycznych. W kompleksie do ogrzewania wody i pomieszczeń wykorzystywane zostaną solary zamontowane na dachu, a także pompy ciepła. Całość kosztowała gminę 35 mln zł.