Ola przywiozła z Aten brąz! Z reprezentacją Polski w piłce nożnej

Reprezentacja kujawsko-pomorskiego, a zarazem Polski już z medalami światowych igrzysk w Atenach
(fot. Archiwum zawodniczki)

- Na obiektach sportowych w Atenach było pięknie! I bardzo ciężko - dzieli się wrażeniami na gorąco Aleksandra Kościńska, uczennica Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Grudziądzu. - Mecz z Rosjankami o drugie miejsce przegrałyśmy. Były naprawdę, bardzo dobre. Doszły do finału. Także spotkanie z drużyną Azerbejdżanu dało nam porządnie w kość. Jednak nie poddawałyśmy się. Walczyłyśmy z poświęceniem. Niektóre z naszych zawodniczek były bardzo ostro faulowane i nawet trzeba było im założyć gips. Ja

nie dałam się skopać!

Było także trochę czasu na zwiedzanie
(fot. Archiwum zawodniczki)

Uniknęłam kontuzji. Grałam do końca. Kondycyjnie wytrzymywałyśmy mecze, ale naprawdę, wielkim kosztem.

Polki wywalczyły trzecie miejsce. Stanęły na podium w biało-czerwonych strojach.
Aleksandra przywiozła z Aten brązowy medal i niezapomniane wrażenia. - Kallimarmaro Panathinaikon Stadion robił niesamowite wrażenie. To potężny i piękny obiekt - wspomina zawodniczka. - Był też czas na zwiedzanie Aten. Podczas jednej z wycieczek kupiłam pamiątki rodzicom i bratu. Warto było ciężko trenować, dla tych wspaniałych przeżyć. Jestem bardzo zadowolona z występu na olimpiadzie.

XIII Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych rozpoczęły się w Atenach 18 czerwca, a zakończyły przedwczoraj. Grudziądzanka była w 85-osobowej reprezentacji Polski. Jest zawodniczką sekcji GRUD Olimpiad Specjalnych, przy SOSW nr 1. Jej domena to gimnastyka i piłka nożna.
Właśnie futbol otworzył jej drzwi na igrzyska.

Zrobiła coś dla Polski

Kopie piłkę od pięciu lat.
- Najpierw graliśmy razem na podwórku - wspomina jej brat, Mariusz Kościński. - Kiedy chwyciła bakcyla, robiła dosyć szybko postępy. Zaczęła wyjeżdżać na zawody i obozy, brać udział w coraz ważniejszych mistrzostwach: Polski, a później Europy. Wreszcie dotarła nawet na olimpiadę! Jestem z niej dumny, bo przecież, razem z dziewczynami z reprezentacji, spisały się dzielnie. Zrobiły coś dla Polski!

W jej domu panuje nieopisana radość. Rodzice i brat cieszyli się już z samego udziału Oli w igrzyskach, a tymczasem wróciła z medalem. Nie pojechała na wycieczkę, tylko żeby walczyć.
Jej trenerką w Grudziądzu jest Anna Potulska, która chwali podopieczną: - Ola jest ambitna, sumienna, ma predyspozycje do futbolu. Trenuje w ośrodku raz w tygodniu. Reprezentację Polski tworzyła najlepsza drużyna w kraju, czyli ekipa kujawsko-pomorskiego. Brąz w Atenach to sukces zespołowy, w którym Ola ma swój ważny udział.

Aleksandra w 2009 r. reprezentowała oddział kujawsko-pomorski w piłce nożnej kobiet na Ogólnopolskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Kielcach. Zwycięstwo w tych zawodach dało drużynie kwalifikacje na światowe igrzyska. W 2010 r. Kościńska reprezentowała Polskę na Europejskich Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Warszawie.