Seks to nie grzech, ale pieszczoty, które nie prowadzą do stosunku - tak

Stosunek seksualny jest zwieńczeniem miłości kobiety i mężczyzny, przekonują księża.

Dla małżonków ich nagie ciała są widzialnym znakiem rzeczywistości duchowej, jedności, zgodności.

Co jest najważniejsze przed randką? Higiena osobista

Sam stosunek jest dozwolony, a nawet zalecany przez Kościół. Akt jest jak zrealizowanie obowiązku małżeńskiego. To prawo, ale i… obowiązek małżonków. Stosunek będzie jednak dopiero wtedy spełniony, gdy mężczyzna wtryśnie swoje nasienie do wnętrza kobiety. Pocałunki, pieszczoty, erotyczne igraszki też nie są zabronione przez Kościół.

Gorzej z rekwizytami kochanków. Sex-shopy i atrybuty w nich sprzedawane (pejcze, pseudopasy cnoty, kajdanki do przykucia kochanka do oparcia łóżka, seksowna bielizna) nie są już uznawane przez katolicyzm. Co jeszcze jest zakazane dla katolika? Wibratory i inne "zaspokajacze".

Przeczytaj też: Szukam sponsora, czyli miłość do pieniędzy.

Seks analny (do odbytu partnerki) to - zdaniem Kościoła - grzech. Tak samo, jak same pieszczoty i inne zabawy erotyczne, które nie kończą się odbyciem stosunku i wpuszczeniem nasienia do organizmu kobiety.

Za to czułość, pocałunki i pieszczoty nie są czymś grzesznym, ale tylko w przypadku narzeczonych. W ich sytuacji odbycie stosunku to już grzech. "Narzeczeni są powołani do życia w czystości przez zachowanie wstrzemięźliwości" - czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego, w paragrafie 250.

Niedozwolone są też środki antykoncepcyjne. Religijni kochankowie nie mogą zatem używać prezerwatyw, tabletek antykoncepcyjnych i środków mechanicznych. Muszą stosować metody naturalne, m.in. obserwację śluzu.

Przeczytaj: Coraz więcej kobiet korzysta z tabletek antykoncepcyjnych.

Na szczęście wiara katolicka jest bardziej tolerancyjna niż u Żydów albo muzułmanów.

Żydówka nie może pobudzać ręką narządów partnera. Zakazany jest stosunek przerywany i seks w kondomie. Nie ma możliwości obcowania podczas miesiączkowania i w ciągu następnych 10 dni. Mężczyzna nie może nawet dotknąć kobiety, gdy ta ma okres. Po 10 dniach żona musi wziąć rytualną kąpiel i dopiero wtedy może wrócić do wspólnego łóżka partnera. W czasie miesiączkowania partnerzy śpią bowiem w osobnych łóżkach.

A w islamie? Jest m.in. zapis, że kobieta musi osiągnąć orgazm wcześniej. U Arabów nie ma spontaniczności. Koran bowiem zawiera zapis: "przyjście do swojej żony i rozpoczęcie z nią współżycia bez uprzedniej rozmowy z nią i wprowadzenia atmosfery intymności oraz osiągnięcie przez niego satysfakcji przed jej pogrążeniem się w rozkoszy".

Przeczytaj również: Średni wiek inicjacji seksualnej w Polsce to 19 lat [przeczytaj raport].