Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boli brzuch? Pomoże i gastrolog, i neurolog!

Rozmawiała Hanka Sowińska [email protected] 52 326 31 33
Rozmowa z dr. n. med. Marią Kłopocką z Kliniki Gastroenterologii i Chorób Wewnętrznych Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr J. Biziela, przewodniczącą Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, współorganizatorką trwającej w Bydgoszczy konferencji gastroenterologiczno-angiologicznej

- Gdy w internetową wyszukiwarkę wpisałam hasło "choroby układu pokarmowego" , wyskoczyło ponad 50 przypadłości - od achalazji po zgagę. Na jakie choroby układu pokarmowego Polacy cierpią najczęściej?

O chorobach układu pokarmowego na konferencji

Od piątku w Bydgoszczy trwa Konferencja Gastroenterologiczno-Angiologiczna. Uczestniczy w niej ponad 300 specjalistów z całego kraju.
Konferencja poświęcona jest chorobom przewodu pokarmowego o podłożu naczyniowym oraz chorobom jelit. Biorą w niej udział specjaliści z wielu dziedzin - angiologii, gastroenterologii, chirurgii gastroenterologicznej, a także neuropsychologii i alergologii. Jednym z głównych celów konferencji jest zwrócenie uwagi na konieczność wielospecjalistycznej współpracy w opiece nad pacjentami z objawami ze strony przewodu pokarmowego.

- Najczęstszą grupą są tzw. choroby czynnościowe; dotykają one ok. 20 proc. populacji. Pacjenci skarżą się na bóle brzucha, zaburzenia rytmu wypróżnień, skłonność do zaparcia czy do luźnych stolców, ciężar w nadbrzuszu lub pełność po posiłkową. Natomiast w badaniach nie stwierdzamy żadnej choroby organicznej - nie występuje choroba wrzodowa, nie ma nowotworu, nie choruje trzustka, wątroba, itd. Choroby czynnościowe, choć nie są groźne dla życia, stanowią jednak poważny problem i utrudniają codzienne życie. Dlatego na odbywającej się w Bydgoszczy konferencji zwracamy uwagę na interdyscyplinarny charakter opieki nad osobami z chorobami układu pokarmowego. Stąd w programie także wykłady alergologa i neuropsychologa, bo wpływ stresu jest tu niewątpliwy.

- Problemy w pracy, egzaminy, kłopoty osobiste. Ból brzucha wywołany stresem to bodaj najbardziej powszechna przypadłość.

- Wielu z nas to zna. Zanim wyjdziemy z domu, musimy korzystać z toalety.

- Jednak gdy ból nie przechodzi, idziemy do lekarza.

- W pewnych przypadkach musimy zachować szczególną ostrożność. Dotyczy to osób starszych (czyli powyżej 50. roku życia). Jeśli w trakcie wywiadu lekarz dowiaduje się, że dolegliwości pojawiły się po raz pierwszy, to pacjent wymaga większej uwagi. Jeśli jest to osoba młoda, a przy tym nie ma takich objawów jak utrata masy ciała i niedokrwistość, to nie ma gwałtu. Podkreślam jednak - każdy alarmujący sygnał zawsze musi budzić niepokój.

- I w takich przypadkach lekarz powinien wysłać nas na szczegółowe badania, choćby kolonoskopię.

- Tak się to najczęściej odbywa, że lekarz rodzinny kieruje pacjenta do poradni gastroenterologicznej. Wówczas można zaplanować konkretne badania.

- W sukurs gastrologom przychodzi coraz bardziej szczegółowa diagnostyka. Które badania są przydatne?

- Olbrzymią rolę odgrywają badania radiologiczne, rezonans magnetyczny i tomografia komputerowa. Także ultrasonografia, która jest najbezpieczniejszą metodą. Wykonuje się również badania endoskopowe przewodu pokarmowego - górnego i dolnego odcinka. W ich trakcie możliwe jest przeprowadzenie pewnych zabiegów - na przykład możemy zatamować krwawienie czy usunąć polipa. W tym przypadku możemy już mówić o profilaktyce chorób nowotworowych.

- A propos chorób nowotworowych. Podobno w Polsce coraz mniej mężczyzn umiera na raka żołądka. Czy rzeczywiście ten nowotwór jest w odwrocie?

- Faktycznie, jest mniej przypadków raka żołądka, za to mamy więcej nowotworów jelita grubego. Niewątpliwie istotną rolę odgrywają czynniki środowiskowe i sposób odżywania. Żadna bakteria - w przypadku jelita grubego - na razie nie została znaleziona i nic na to nie wskazuje, chociaż nie należy tracić nadziei. Sposób odżywiania, warunki życia - nie na wszystko mamy wpływ. Stres też ma oddziaływanie pozytywne. Bez niego nie ma postępu.

- To, że wygrywamy z rakiem żołądka jest spowodowane odkryciem bakterii, z powodu której cierpiało wiele pokoleń.

- Chodzi oczywiście o bakterią Helicobacter pyrolii. U osób z predyspozycją genetyczną warto sprawdzić, bo jest to czynnik karcynogenny. Chociaż jak dowodzą badania w rodzinach obciążonych należało by to robić w dzieciństwie. Natomiast daleka byłabym od tego, aby sprawdzać i leczyć całe społeczeństwo. Są pewne ujemne następstwa usunięcia (radykacji) bakterii, w całej, że tak powiem zdrowej populacji. Pojawiają się wtedy inne objawy i choroby niekiedy związane z eliminacją tej bakterii.

- Jakiś przykład?

- Między innymi więcej jest choroby refluksowej, którą odczuwamy jako zgagę, pieczenie, palenie przełyku.

- Jaką możemy stosować profilaktykę, by ustrzec się przed najgroźniejszymi chorobami układu pokarmowego?

- Gdy nie mamy dolegliwości, to nie należy nic robić. Natomiast od kilku lat realizowany jest profilaktyczny program wczesnego wykrywania raka jelita grubego dla osób po 50. roku roku. Badania wykonywane są w "Bizielu" oraz Centrum Onkologii. Program przeznaczony dla tcy osób, które nie mają objawów wskazujących na chorobę. Jeśli są jakieś dolegliwości w tej grupie wiekowej to nie należy zwlekać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska