Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Golubiu-Dobrzyniu. Zadbamy po pierwsze o mamy

Marlena Przybył
przejdzie przez najbliższe półtora roku gruntowną modernizację
przejdzie przez najbliższe półtora roku gruntowną modernizację sxc.hu
Nasz szpital zaciągnie 1,5 mln zł kredytu. - Musimy gonić Unię - mówi prezes Artur Piotrowicz. - Będziemy remontować.

W drugim półroczu w Szpitalu Powiatowym w Golubiu-Dobrzyniu ruszy gruntowny remont. Największe zmiany czekają porodówkę.
- Dwie sale zamiast jednej, możliwość porodów w różnych pozycjach, monitoring, łatwiejszy dostęp do łazienek - wymienia prezes Artur Piotrowicz.

W tej chwili w golubsko-dobrzyńskiej placówce przychodzi na świat średnio jedno dziecko dziennie.
- Porody to jedyna usługa, która nie jest limitowana przez NFZ i za każdą pacjentkę, która wybiera nasz szpital, dostajemy z funduszu pieniądze - wyjaśnia Piotrowicz. - Już z samego ekonomicznego punktu widzenia zależy nam, żeby przyszłe mamy to właśnie u nas chciały rodzić. A jedyny sposób by tak było, to stworzyć dla nich jak najlepsze warunki.

Czekają nas zmiany o jedną czwartą

Jeszcze w tym roku remont ma objąć również oddział dziecięcy i chorób wewnętrznych - zmieniony będzie układ ścianek działowych, odnowione wnętrza, itp.

Na tym pierwszym zabudowano już balkon, który został projektowany wedle dawnych szpitalnych standardów, a obecnie i tak nie był wykorzystywany.
- Przebudowa pozwoliła poszerzyć salę, łóżek zostawiliśmy tyle samo, dzieci mają teraz większy komfort - mówi prezes.

Planowane remonty w 65 proc. finansowane będą z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego. Celem jest przystosowanie pomieszczeń do wymogów europejskich, na co polskie szpitale mają czas do końca 2012 roku.

Spełnienie tych standardów oznacza dla naszej placówki konieczność zmniejszenia ilości łóżek o jedną czwartą (z 205 do ok. 150), pacjenci muszą mieć bowiem zapewnioną odpowiednio dużą przestrzeń.

Remont się zbliża

Objęte wspólnym projektem doposażanie i przebudowa szpitala, realizowane od 2009 roku, pochłoną w sumie ok. 6 mln zł.

By zapewnić wkład własny na planowaną modernizację (35 proc. wartości) szpital musi zaciągnąć 1,5 - 2 mln zł kredytu. Dokładną kwotę poznamy po przetargu.
- Żyrantem będzie starostwo, w tej chwili uzgadniamy możliwości prawne - dodaje Piotrowicz. - Planujemy wziąć kredyt wieloletni, na 12-15 lat.

Póki co szpital wstrzymuje się z remontem, by nie ograniczać pracy oddziałów. W tym roku kończy się bowiem 3-letnia umowa z NFZ-etem, a kolejne pieniądze naliczane będą na podstawie dotychczasowej liczby przyjęć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska