Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy most w Toruniu, nowy bałagan. Mieszkańcy mają dość!

(WG)
Mieszkańcy ul. Świerkowej i Kalinowej narzekają na rozgardiasz
Mieszkańcy ul. Świerkowej i Kalinowej narzekają na rozgardiasz Lech Kamiński
- Drogowcy i wykonawca przeprawy traktują nas jak intruzów - denerwuje się Dariusz Kurtyka z ul. Świerkowej. - Boimy się o nasze domy i firmy. Liczymy straty.

Ponad miesiąc temu wykonawca mostu - firma Strabag - zamknął odcinek Wschodniej od Świerkowej do pl. Daszyńskiego. Powstanie tam tunel, którym za dwa lata wjedziemy na przeprawę. Na Wschodnią wjechał ciężki sprzęt. Ruszył demontaż torowiska. - W ciągu dnia panuje tu okropny rozgardiasz - opowiada Elżbieta Ciak, która mieszka i prowadzi firmę przy Świerkowej. - Jeździ ciężki sprzęt, wózki widłowe. Wyjeżdżając, trzeba między nimi kluczyć. Kilka dni temu urządzono nam slalom między zdemontowanymi podkładami tramwajowymi, które wystawały na ulicę.

Chodnik widmo

Pierwotnie wyjazd ze Świerkowej miał być poprowadzony asfaltowym chodnikiem wzdłuż posesji. - Otrzymaliśmy nawet pismo w tej sprawie, ale kiedy nam je doręczono, chodnik był już rozebrany - zauważa Małgorzata Maliszewska, mieszkanka Świerkowej i właścicielka firmy, która tam działa. Jak wygląda teraz wyjazd? - W ciągu dnia jest tak zastawiony, że nie mogą się tam minąć dwa samochody - mówi Dariusz Kurtyka, który prowadzi tam firmę. - Wszystko przez ciężki sprzęt i auta robotników, którzy tu parkują.

Przeczytaj też: Nowy most, nowy bałagan. Mieszkańcy mają dość!

Mieszkańcy zwracają uwagę na problemy z poruszaniem się pieszych. Idący ze Wschodniej na Szosę Lubicką są kierowani Świerkową. Gorzej mają ci, którzy chcą się dostać na Żółkiewskiego. - Muszą kluczyć między koparkami, pokonać parking i dotrzeć do ZDZ, a później iść wzdłuż murów budynku - mówi Ciak. - Tak teraz wygląda droga do przystanków, które przesunięto aż do salonu Hondy. - Trzeba uważać, żeby nie dostać koparką w głowę - dodaje Maliszewska. - A co z dziećmi, które idą tędy do szkoły?

Czego żądają? Chcą, by robotnicy nie parkowali na Wschodniej i w pobliżu Świerkowej. - Wjazd na naszą ulicę powinien zostać utwardzony płytami lub asfaltem - mówi Maliszewska. - Wszystko po to, by dojechały tu bez problemu karetki czy wozy straży pożarnej.

Problemem jest też oznakowanie objazdów. - W tej chwili wygląda to tak, jakby za skrzyżowaniem z Rydygiera Wschodnia była zamknięta - mówi Kurtyka. - Na tablicach mogłaby znaleźć się informacja, jak dojechać do Kalinowej i Świerkowej. O niczym nie jesteśmy informowani. Nie traktuje się nas jak partnerów, choć jesteśmy sąsiadami budowy. A to ona do nas przyszła, a nie my do niej. Jesteśmy traktowani jak intruzi.

Kurz, drgania i hałas

- Roboty są uciążliwe - mówi Maliszewska. - Przy wbijaniu pierwszych pali w bufecie pękały mi szklanki. Powinny być zamontowane bariery antywibracyjne. Traktuje się nas, jakbyśmy tutaj nie mieszkali, jakby ważniejsze były ptaki czy drzewa. Działki to tereny powysypiskowe. Mimo próśb nie było tu badań geologicznych. Obawiamy się o stan domów.

Kurtyka: - Tą trasą będzie biec krajowa "jedynka". Ruch będzie duży. Nawet małe miasteczka budują obwodnice, a u nas tranzyt pójdzie przez środek miasta.

Na Świerkowej działa kilka firm. Ich właściciele mówią już o pierwszych stratach. - Wielu klientów zawraca, widząc to, co się dzieje już na wysokości salonów aut - mówi Kurtyka. - Jadąc do mojej firmy, parkują pół kilometra dalej. Obawiamy się, czy nie zasilimy rzeszy bezrobotnych, co będzie z najbliższymi, domami i firmami. Nikt nie myśli o mieszkańcach, którzy przecież płacą podatki.

Co na to MZD? - Wykonawca robót w ostatnich dniach utwardził wjazd na ul. Świerkową - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik drogowców. - Został tam wysypany tłuczeń kamienny, który ubito.

Strabag nie bierze pod uwagę ułożenia płyt lub wylania asfaltu, bo będzie prowadzić tam kolejne roboty. Za kilka dni w sąsiedztwie ul. Świerkowej zostanie wykonany głęboki wykop pod studnię teletechniczną.

-Firma zobowiązała się, że uporządkuje chodnik po stronie ZDZ - mówi Kobus-Pęńsko. - Jej pracownicy nie będą parkować samochodów i ciężkiego sprzętu w pobliżu wjazdu na Świerkową. Wykonawca poprawi też oznakowanie, aby kierowcy wiedzieli nie tylko, jak dojechać do Wschodniej, ale też Kalinowej i Świerkowej.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska