Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żnin. Archeolodzy z Biskupina badają rynek. Są ciekawe odkrycia

iwo, [email protected]
Żniński rynek kryje niejeden archeologiczny skarb. Wystarczył wąski wykop, aby się o tym przekonać.
Żnin. Archeolodzy z Biskupina badają rynek. Są ciekawe odkrycia
Fot. Iwona Woźniak

(fot. Fot. Iwona Woźniak)

Od kilku dni przed basztą, schowani w wykopach, pracują archeolodzy z Biskupina.
Pojawili się tu równolegle z przedstawicielami firm zaangażowanych w przebudowę rynku.

Najpierw był trakt

Żnin. Archeolodzy z Biskupina badają rynek. Są ciekawe odkrycia
Fot. Iwona Woźniak

(fot. Fot. Iwona Woźniak)

- Nadzór archeologiczny, w związku z rewitalizacją centrum Żnina, mamy od 2010 roku - mówi Szymon Nowaczyk, pracownik biskupińskiego muzeum. - Od tamtego czasu natrafiamy na rozmaite konstrukcje drewniane, mając jednak do nich dostęp jedynie fragmentaryczny. Mimo to praca badawcza pozwala dojść do ciekawych rezultatów. I na przykład dzięki badaniom w roku ubiegłym udało się ustalić, że na ulicy 700-lecia, między Bramą Toruńską (okolice zakładu fotograficznego państwa Błochowiaków) a rynkiem istniał trakt drewniany, który był budowany w dwóch etapach. Starszy, z lat 1370-80, wykonano z dranic dębowych, natomiast młodszy, datowany na rok 1411, był sosnowy (pracownicy naukowi ustalili ten fakt na podstawie próbek i późniejszej analizy dendrochronologicznej).

Od czwartku, 24 marca, specjaliści z Biskupina są na rynku. - Natrafiliśmy na konstrukcje drewniane - mówią. - Bolączką są jednak zbyt wąskie wykopy. Gdybyśmy mogli analizować teren na powierzchni choćby 20 na 20 metrów, przypuszczamy, że wszystko byłoby jasne. W planach rewitalizacji nie przewidziano jednak szczegółowych badań archeologicznych na głównym placu miasta, jak to się odbywało na przykład w Bydgoszczy czy Krakowie. Szkoda, bo odkryłby się pewnie kawał historii, a po ułożeniu kostki kolejne takie badania nastąpią może za 100 lat - mówią Szymon Nowaczyk i Mariusz Kazik podkreślając przy tym, że - rzecz jasna - wpasowują się w potrzeby władz miasta i rewolucji nie zamierzają wywoływać. Mają przy tym świadomość, że gruntowne badania musiałyby potrwać cały sezon.
- A w tym przypadku będziemy kilka dni, wytniemy próbki i firmy, którym zlecono prace na rynku, będą mogły przystąpić do działania - dodają.

Może waga miejska?

Żnin. Archeolodzy z Biskupina badają rynek. Są ciekawe odkrycia
Fot. Iwona Woźniak

(fot. Fot. Iwona Woźniak)

Trzeba jednak przyznać, że i wąski wykop przyniósł ciekawostki. - Choć nie potrafimy wpasować się na razie z tym, co widzimy, w większą całość - mówią archeolodzy i podają, fragmentami czego mogą być ostatnie odkrywki. - Nie wykluczamy, że natrafiliśmy na fragment chaty. W stu procentach belki są elementami konstrukcyjnymi (- Tu mamy łątkę. A więc i konstrukcję sumikowo-łątkową stosowaną również w Biskupinie). Nie wiemy jednak, czy owa chata (mówimy o belkach odkrytych bliżej apteki "Pod Orłem") stała właśnie tu, we wskazanym miejscu. Mogło być bowiem i tak, że elementy konstrukcyjne przywieziono dla wzmocnienia podmokłego terenu. Albo że chata znajdująca się w pobliżu została w jakimś okresie rozebrana, a deski po prostu się zatopiły. Zakładając to ostatnie, mielibyśmy więc do czynienia jedynie z elementami wtórnymi, które posłużyły do wzmocnienia ulicy, jak to miało miejsce także na Śniadeckich, a nie odkryciem "in situ".

Nieco inaczej belki układają się naprzeciwko baszty. - O ile z boku rynku mamy elementy rozproszone - zdaje się - ułożone przypadkowo, przed basztą belki są równoległe, dodatkowo po bokach obłożone kamieniami. Ale i tu możemy jedynie spekulować, czy była to chata, czy może waga miejska, która właśnie w pobliżu być gdzieś musiała.
Ciekawe spostrzeżenia ma też Mariusz Kazik: - Wykop pokazuje, w jaki sposób umacniano teren. Widać faszynowanie.

Do badań będą pobrane nie tylko próbki drewna. Archeolodzy odnaleźli też resztki buta, a także naczynia gliniane - wczesno- i późnośredniowieczne. Gdy pytamy o jeden z elementów glinianych, Szymon Nowaczyk odpowiada: - To była patelnia na nóżkach, szkliwiona wewnątrz.
Przebadane w Biskupinie fragmenty o wartości archeologicznej będą później przekazane do Muzeum Ziemi Pałuckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska