Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczenie ruchu ciężarówek w Bydgoszczy? - zdania urzędników są podzielone

mc
Nie doszłoby do tragicznego wypadku, gdyby kierowca ciężarówki w porę zahamował
Nie doszłoby do tragicznego wypadku, gdyby kierowca ciężarówki w porę zahamował Paweł Skraba
Zakaz ruchu tirów w mieście? Pomysł wprowadzenia takiego rozwiązania analizują prawnicy bydgoskiego ratusza. Idea budzi jednak sprzeczne emocje.

Wracamy do koszmaru, jaki rozegrał się w poniedziałek na rondzie Toruńskim. Z powodu obrażeń po karambolu, który powstał, gdy ciężarówka staranowała toyotę i bmw, zginęła 2,5-letnia dziewczynka. Trzy osoby dorosłe trafiły do szpitala im. Biziela, ale jeszcze tego samego dnia wypisano ich do domów.

Pojazdy były tak zmiażdżone, że strażacy przez ponad pół godziny rozcinali je przy użyciu specjalistycznego sprzętu.

Tragedia w Bydgoszczy - tir zmiażdżył dwa samochody osobowe; 1,5-roczna dziewczynka nie żyje

Ciężarówki poza Bydgoszcz

Na naszym forum internetowym www.pomorska.pl rozgorzała prawdziwa burza. Niektórzy internauci są za wprowadzeniem całkowitego, bądź częściowego zakazu ruchu tirów w mieście.

Stan zdrowia ofiar karambolu na rondzie Toruńskim [film, foto]

Ratuszowi urzędnicy podchodzą jednak z dystansem do podobnych pomysłów:

- Sprawa nie jest jednak taka prosta - mówi Piotr Kurek, rzecznik prasowy Rafała Bruskiego, prezydenta Bydgoszczy. - Przede wszystkim, należy się zastanowić, czy jest to prawnie możliwe. Poza tym, że przez Bydgoszcz wiedzie krajowa trasa tranzytowa, to przecież nasze miasto jest punktem docelowym dla wielu dostawców.

Nie chcą prawnego bubla

Kurek dodaje, że zakaz, albo ograniczenie kursowanie tirów w Bydgoszczy mogłoby spowodować paraliż handlu i usług w Bydgoszczy.

- Istnieje niebezpieczeństwo powstania prawnego bubla. Niemniej jednak nasi prawnicy analizują ewentualną możliwość wprowadzenia częściowych zakazów - wyjaśnia rzecznik.

Śledztwo w sprawie karambolu prowadzi Prokuratura Bydgoszcz-Południe.

- Ciężarówkę badają biegli - mówi prokurator Włodzimierz Marszałkowski. - Zbadają między innymi układ hamulcowy samochodu.

To niezwykle istotne dla wyjaśnienia przyczyn wypadku. Kierowca, 45-letni mieszkaniec Wielkopolski utrzymuje, że nie mógł zahamować właśnie z powodu technicznej usterki pojazdu.

I właśnie w tej kwestii również wypowiadali się na naszym forum internauci. Niektórzy są zdania, że inspektorzy drogowi powinni zwrócić większą uwagę na stan techniczny hamulców w kontrolowanych tirach.

Będzie bat na ciężarowych piratów

- Nie planujemy żadnej zmasowanej akcji kontroli pojazdów powyżej trzech i pół tony - wyklucza Krzysztof Nowak, naczelnik wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego. - Kontrole prowadzimy stałym tempem i każda uwzględnia badanie stanu technicznego wraz ze sporządzeniem raportu. Gdy istnieje podejrzenie złego stanu technicznego, kierujemy pojazdy na stacje kontroli pojazdów celem szczegółowej weryfikacji.

Inspektorzy przygotowują jednak bat na tirowców, którzy mają odwagę wyjeżdżać w trasę z niesprawnymi hamulcami.

- Za dwa miesiące na drogi regionu wyjedzie pierwsza w kraju mobilna stacja diagnostyczna - wyjaśnia naczelnik Nowak. - Dzięki tym urządzeniom będzie można sprawdzić stan techniczny między innymi układu hamulcowego i zawieszenia kontrolowanych pojazdów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska